Uprościć ?

Jak znam zycie będzie jeszcze gorzej , trudniej i więcej biurokracji i nic nie będzie łatwiejsze to raczej pewne. Pozatym aby taka rzesza urzędników zajmowała się pierdołami, ochrona prywatnej tui w ogródku czy czereśni którą sobie ktoś przed paru laty kupił i posadził a teraz mu przeszkadza przechodzi ludzkie pojęcie. To typowe tworzenie kolejnych miejsc w biurokracji oraz instytuacji biurokratycznych pochłaniających miliony, ba miliardy.
Chodząc do urzędu zajmującego się "ochroną środowiska" w małym miasteczku widzimy sześć kobiet które co tam wejdziesz nic nie robią a wszystko jest problematyczne. Zginiemy jak w Grecji to jest pewne. mafia biurokratyczna zniszczy wszystko do reszty. Tam gdzie by mieli się zainteresować, kompletne zero bo po co ruszać i zajmowac się problememi jak tak fajnie kawa smakuje, koleżanki opowiadaja o przeżyciach a kierownictwo za nic nie odpowiada. Biurokracja nas dobije do reszty.

Adam [107]Odpowiedz na ten komentarz2013-07-09 14:41:57

Zgłoś nadużycie

Ułatwianie życia

Praca ministerstwa jak i każdego innego organu administracji państwowej oraz lokalnej służy tylko i wyłącznie zapewnieniu sobie pracy i ochronie przed ewentualnymi zwolnieniami w tejże administracji. Kosztem nas obywateli podatników.

Jakiekolwiek ułatwianie życia obywateli musi się zacząć od obowiązkowego zwolnienia 10% wszystkich pracowników administracji krajowej i lokalnej- od razu na dzień dobry- oraz docelowego zwolnienia kolejnych 20% urzędników.
A pozostałych urzedników należy zmusić do wykonywania całości wymaganych obowiązków, a jak nie będzie w stanie to tak zreformować ilość (niepotrzebnych) regulacji, aby była w stanie. W Anglii na 200 tysięczne miasto przypada 3 urzedników urzedu skarbowego, słownie trzech. W Polsce na podobne miast przypada 250 urzędników urzędu skarbowego.

Maciej Pekalski [26]Odpowiedz na ten komentarz2013-07-09 15:59:13

Zgłoś nadużycie

Chciałem się wtrącić...

I wyjaśnić, że drzewa owocowe możemy wycinac bez pozwolenia.

CO to tego czy wolno czy nie... hmm...gminy juz od lat prowadzą dziłania na rzecz kompensacji niż opłat, przynajmniej na obszarach wiejskich.

A może rzeczywiście będzie prościej? Bo wyliczenie kar w tej chwili, stowoanie tabel, przeliczników jest dosyć skomplikowane.

Wujek [387]Odpowiedz na ten komentarz2013-07-09 21:30:13

Zgłoś nadużycie