Wciąż nie zdefiniowano ostatecznie wymogów „należytej staranności”, których będą musieli przestrzegać przedsiębiorcy wprowadzający jako pierwsi w łańcuchu dostaw produkty drzewne na rynek europejski. Ostateczna wersja przepisów ma zostać ustalona do 3 czerwca 2012 roku. Tymczasem legislacja wchodzi w życie z dniem 2 marca 2013 roku. Oznacza to, że przedsiębiorcy będą mieli mniej niż rok na dostosowanie się do nowych wymogów.
Kto pierwszy ten lepszy
Mając świadomość wyzwań, jakie wkrótce staną przed przedsiębiorcami z sektora drzewnego, niektórzy z nich już zaczęli przygotowania. „Firmy takie jak John Lewis, które już teraz zajęły się kontrolą swojego łańcucha dostaw wystartują z lepszej pozycji”, powiedziała Fiona Whealtey, Dyrektor ds. Zaopatrzenia wiodącego brytyjskiego przedsiębiorstwa detalicznego. Podobnie wypowiadał się Christian Sloth, dyrektor programu weryfikacji legalności Rainforest Alliance: „Szybsi będą wygrani. To oni będą mieli dość czasu, żeby zmienić swoją politykę zaopatrzeniową”. Od pewnego czasu globalni liderzy przemysłu meblowego, papierniczego i opakowaniowego współpracują z NEPConem i Rainforest Alliance, aby z wyprzedzeniem wdrożyć optymalny system zaopatrzenia. Obie organizacje starają się również o przyznanie im przez Komisję Europejską statusu jednostek monitorujących.
Wśród uczestników spotkania znalazły się również osoby zaniepokojone skutkami nowej legislacji. Zwracano uwagę, że wyższe koszty związane z weryfikacją legalności lub certyfikacją drewna podniosą cenę samego surowca. Może to doprowadzić do zmian w preferencjach konsumentów, którzy decydując się na zakup materiałów budowlanych zaczną częściej sięgać po stal i beton. Podkreślano, że aby nowe przepisy unijne osiągnęły zamierzony skutek, surowe sankcje powinny dotyczyć także innych sektorów.
Czego Europa może się nauczyć od Stanów Zjednnoczonych
Części zebranych otuchy dodały słowa Jamesona Frencha, przedstawiciela amerykańskiej firmy Northland Forest Products: „Dalej, poradzicie sobie, nam się udało!” Jak dotąd wiele wskazuje na to, że amerykański Lacey Act, stanowiący inspirację dla nowych przepisów unijnych, przynosi pożądane skutki, a jego wdrożenie nie napotkało na większe trudności. Efektywność bardziej restrykcyjnej legislacji w USA potwierdzają m.in. dane zgromadzone przez Instytut Zasobów Światowych oraz Służbę Połowu i Dzikiej Przyrody Stanów Zjednoczonych. Pewniejsza ocena rezultatów Lacey Act będzie jednak możliwa dopiero po zakończeniu i opublikowaniu wyników dwuletniego sondażu.