Obrady poprowadział senator Zdzisław Pupa, przewodniczący Komisji Środowiska Senatu RP. Najpierw głos oddał Januszowi Zaleskiemu, podsekretarzowi stanu w Ministerstwie Środowiska, głównemu konserwatorowi przyrody.
J. Zaleski przypomniał, że proces wyznaczania sieci Natura 2000 w zasadzie został zakończony. Po wydaniu rozporządzeń oraz zatwierdzeniu przez Komisję Europejską dotąd zgłoszonych przez Polskę obszarów, w skład sieci Natura 2000 wejdą:
- 144 obszary specjalnej ochrony ptaków (OSO)
- 823 specjalne obszary ochrony siedlisk (SOO).
Zdaniem podsekretarza stanu Europejska Sieć Ekologiczna została przygotowana w takim rozmiarze, aby jednocześnie chronić w dostatecznym stopniu przyrodę i umożliwić rozwój społeczno-gospodarczy. Realizacja tych założeń będzie trudna, ale nie niemożliwa.
Przed prawie dwugodzinną dyskusją podstawowe informacje związane z wyznaczaniem obszarów Natury 2000 i zarządzaniem nimi przedstawiła Arleta Siarkiewicz-Hoszowska, wicedyrektor Departamentu Obszarów Natura 2000 w Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Przedstawicielka GDOŚ poinformowała, że trwają przygotowania do zarządzania obszarami naturowymi, co będzie realizowane głównie przez dwa dokumenty: plany zadań ochronnych i plany ochronne.
A. Siarkiewicz podkreśliła również, że Natura 2000 wejdzie niebawem w drugą fazę: nie tylko utrzymania bioróżnorodności, co ma miejsce obecnie, ale też przywrócenia jej należytego stanu, co będzie celem na rok 2020.
W dyskusji poruszano wiele kwestii związanych z wpływem Natury 2000 na działalność gospodarczą. Senatorowie podawali przykłady, z których wynika, że inwestowanie na obszarach naturowych nie będzie łatwe. Jednym z tematów obrad była również gospodarka leśna, a w szczególności pozyskiwanie drewna w Lasach Państwowych po wprowadzeniu w życie Natury 2000. Senatorowie twierdzili, że podaż drewna z LP może się zmniejszyć nawet o 6 mln m sześc. rocznie.
Obecny na posiedzeniu Komisji Środowiska Grzegorz Furmański, zastępca dyrektora generalnego LP, uspokajał zebranych, że liczby podawane w różnych gremiach są szacunkowe, niepoparte konkretami. A w ostatnich latach roczne pozyskanie drewna kształtowało się na poziomie 30 mln m sześc., i jeśli utrzymana będzie równowaga między funkcjami produkcyjnymi i ochronnymi lasów, surowca dla przemysłu drzewnego nie powinno zabraknąć.
Ten głos poparł podsekretarz stanu J. Zaleski, który stwierdził, że o konkretnych skutkach wprowadzenia Natury 2000 w LP można będzie mówić za 4–5 lat, gdy poznamy tworzone dopiero plany zadań ochronnych. To na ich podstawie wprowadzone zostaną korekty do planów urządzenia lasu. I dopiero wtedy z dużą dokładnością można będzie określić, na ile wprowadzenie Natury 2000 ograniczy pozyskanie drewna w LP. Z szacunków znanych Ministerstwu Środowiska wynika, że to pozyskanie zmniejszy się nie więcej niż o 5–10 proc.