DREWNO.PL - Portal branży drzewnej - ogłoszenia
 
LEŚNICTWO

Protest leśników przeciw działaniom Ministerstwa Klimatu i Środowiska

Drewno.pl, ZLPwRP

Autor: oprac. red
Źródło: Drewno.pl, ZLPwRP
Data: 2024-07-22


12. lipca miał miejsce zorganizowany przez związki zawodowe skupiające pracowników Lasów Państwowych protest przeciwko polityce rządu dotyczącej Lasów Państwowych i nowego modelu polskiego leśnictwa. Główna część protestu odbyła się w Warszawie, a w całej Polsce odbyły się manifestacje przed urzędami wojewódzkimi. Wybrana na protest data miała wymiar symboliczny - 12. lipca to Dzień Leśnika.

Protest leśników przeciw działaniom Ministerstwa Klimatu i ŚrodowiskaProtest leśników przeciw działaniom Ministerstwa Klimatu i ŚrodowiskaFot. D.Jabłoński

Nie pozwalajcie na eksperymenty, które pozornie są ekologiczne, chroniące lasy, a zniszczą polską przyrodę! Nie pozwalajcie na zniszczenie Lasów Państwowych! Nie pozwalajcie na niszczenie polskich leśników! - to główne punkty apelu „w sprawie godności leśników” jaki manifestujący wystosowali w dniu protestu.

Warszawa
12. lipca 2024r. w Warszawie ok. 700 demonstrantów zebrało się pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, gdzie odczytana została petycja z postulatami leśników skierowana do premiera Tuska. Komitet Protestacyjny Leśnych Związków Zawodowych domaga się realnego dialogu z rządem, szacunku dla branży i natychmiastowej dymisji obecnej minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski oraz odpowiedzialnego za leśnictwo wiceministra Mikołaja Dorożały.

Związkowcy chcą także wycofania moratorium na wycinkę lasów, które Ministerstwo Klimatu i Środowiska wprowadziło 8. stycznia tego roku, a w czerwcu przedłużyło jego obowiązywanie do końca września. Zdaniem protestujących leśników decyzje te podjęto niezgodnie z obowiązującym prawem.

Protest leśników w WarszawieProtest leśników w WarszawieFot. ZLPwRP



Leśni związkowcy sprzeciwiają się również projektowi zmiany ustawy o lasach i ustawy o ochronie przyrody. Przestrzegają, że forsowane przez MKiŚ zmiany dotyczące leśnictwa mogą doprowadzić do ogromnego bezrobocia i destrukcji polskiego sektora leśno-drzewnego.

Przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Leśnictwa NSZZ „Solidarność” Jacek Cichocki poinformował w czasie demonstracji, że związkowcy dostarczyli swoją petycję z postulatami do KPRM i otrzymali zapewnienie, że premier Donald Tusk spotka się z leśnikami, ale nie podano jeszcze konkretnego terminu.

Następnie zgodnie z planem demonstracja przeszła spod KPRM na ulicę Wawelską, gdzie znajduje się siedziba Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Żaden z przedstawicieli resortu nie wyszedł do protestujących.

-W ostatnim czasie praktycznie każdego dnia natrafiamy na medialne negatywne informacje o polskich leśnikach. To głównie doniesienia o „wycinkach”, „niszczeniu przyrody”, „wyrzynaniu puszcz” itp. Manipulowanie, zakłamywanie, oczernianie oraz przedstawianie nas w jak najgorszym świetle. To zmasowana i zaplanowana akcja, która ma zniszczyć pracę naszą i naszych przodków, zbrukać nasz dobry wizerunek, honor oraz godność. Nie zawłaszczamy dla siebie polskich lasów. Rozumiemy potrzebę zmian i chcemy w nich uczestniczyć podczas szerokiej, publicznej, apolitycznej dyskusji w oparciu o wspólną wiedzę, szacunek do obowiązującego prawa oraz całego środowiska naturalnego - wskazują związkowcy w apelu wystosowanym 12. lipca 2024r.

-W ramach tego protestu pragniemy zwrócić uwagę Pana Premiera i Rządu RP, że jako strona społeczna i apolityczna organizacja ludzi lasu wyrażamy gotowość do szerokiego dialogu o polskiej przyrodzie i lasach. Niezbędna do tego jest jednak jak najlepsza współpraca z kierownictwem Ministerstwa Klimatu i Środowiska odpowiedzialnym za leśnictwo w Polsce. Niestety działania Ministerstwa Klimatu i Środowiska, inspirowane przez środowiska, które pozornie są ekologiczne i chroniące lasy, w efekcie niszczą polskie leśnictwo, sektor leśno-drzewny i przyrodę oraz zagrażają trwałości sprawdzonego systemu. Kampania kwestionowania w mediach społecznościowych zasadności funkcjonowania Lasów Państwowych czy porównywanie wieloletniej pracy nas, polskich leśników, do działania zorganizowanych grup przestępczych musi wzbudzić zdecydowany sprzeciw. - napisał Jarosław Szałata, przewodniczący Związku Leśników Polskich w RP w piśmie kierowanym do premiera Donalda Tuska. -Chcemy spokojnie pracować i służyć społeczeństwu, aby trwałość i dostępność polskich lasów nigdy nie była zagrożona. Uważamy, że jesteśmy profesjonalnie przygotowani, zarówno teoretycznie jak i praktycznie, do odpowiedzialnej pracy jaką jest ochrona przyrody i klimatu oraz zarządzanie lasami państwowymi. Dlatego szanując innych i ich poglądy z całą stanowczością będziemy bronić, wspólnie z całym środowiskiem ludzi lasu, godności oraz dobrego wizerunku polskiego leśnika. - dodaje Szałata.

Więcej na temat postulatów protestujących leśników >>>

Manifestacjom leśników towarzyszyły w większości nieliczne kilkuosobowe kontrmanifestacje. Według dostępnych w mediach materiałów w Warszawie były to cztery osoby.

Białystok
Przed Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku manifestowało ok. 200 osób. Do protestujących leśników przyłączyli się przedstawiciele zawiązanego w woj. podlaskim Protestu Branży Drzewnej, którzy w lutym, jako jedni z pierwszych w kraju, wystąpili w obronie swojego sektora. Zwracają też uwagę na potencjalne zagrożenie dla lasów, które powoduje tzw. bierna ochrona proponowana przez ministerstwo. Organizatorzy piątkowego protestu przekazali Wojewodzie Podlaskiemu, Jackowi Brzozowskiemu, petycję.

Manifestacja w BialymstokuManifestacja w BialymstokuFot. Protest Branży Drzewnej



-Od wprowadzenia moratorium kadra w konsorcjum firm, którego jesteśmy liderem, zmniejszyła się o 20%. Maszyny, zakupione za ogromne środki, stoją, zamiast pracować – mówi Andrzej Karpowicz z konsorcjum firm działających na terenie Nadleśnictwa Supraśl, jeden z liderów Protestu Branży Drzewnej. -Obecnie próbuje się nam zastąpić miejsca z ograniczeniami, pracą w innych częściach nadleśnictwa. Czyli – na terenie wybranych leśnictw nie pracujemy w ogóle, a na terenie innych pozyskujemy drewno ponad normę. To działanie nieracjonalne z punktu widzenia gospodarki leśnej, według mnie, wręcz niedobre dla drzewostanu – dodaje Karpowicz.

Przedstawiciele Protestu Branży Drzewnej przypominają, że w kwietniu zwrócili się do wojewody z prośbą o zorganizowanie spotkania wszystkich zainteresowanych stron: przedstawicieli administracji, ministerstwa, Lasów Państwowych, a także lokalnych Zakładów Usług Leśnych i przemysłu drzewnego. Do tej pory prośba pozostała bez odzewu.

Protest przed Wielkopolskim Urzędem WojewódzkimProtest przed Wielkopolskim Urzędem WojewódzkimFot. D.Jabłoński



Poznań
W manifestacji leśników w Poznaniu uczestniczyło ponad 200 osób. Podobnie jak w innych miastach, przed Urzędem Wojewódzkim odczytana została petycja z oczekiwaniami protestujących leśników. Do manifestujących wyszedł wicewojewoda wielkopolski Jarosław Maciejewski, który zaprosił delegację związkowców do rozmowy, podczas której przekazano ich postulaty i oczekiwania. Oprócz Jarosława Maciejewskiego, ze strony urzędu w spotkaniu uczestniczyli: doradca wicewojewody wielkopolskiego dr Zofia Szalczyk, dyrektor Wydziału Rolnictwa i Środowiska Zbigniew Król oraz dyrektor Gabinetu Wojewody Piotr Pałczyński. Jak poinformowano po jego zakończeniu postulaty protestujących spotkały się ze zrozumieniem i obietnicą ich dalszego przekazania premierowi.

-Uważam, że trzeba zachować pewien element moratorium, nawet 20-procentowego, ale musi to zostać zrobione w sposób przemyślany i właściwie przygotowany - mówił wicewojewoda Jarosław Maciejewski.

Przed budynkiem Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu pojawiła się trzyosobowa kontrmanifestacja reprezentująca Fundację Lasy i Obywatele oraz Partię Razem. Protestujący leśnicy zaprosili ich do przekazania swojego stanowiska. Przedstawione oczekiwania to przede wszystkim całkowita rezygnacja ze stosowania przez Lasy Państwowe zrębów zupełnych oraz ograniczenie pozyskania drewna o 20% (co nie koniecznie jest zbieżne z ograniczeniem pozyskania na 20% powierzchni lasów forsowane przez MKIŚ - uwaga red.).

W Poznaniu kontrmanifestujący mieli okazję przedstawić swój punkt widzenia protestująccym leśnikomW Poznaniu kontrmanifestujący mieli okazję przedstawić swój punkt widzenia protestująccym leśnikomFot. D.Jabłoński



-Problem nie leży w konflikcie między Lasami Państwowymi a społeczeństwem. Jak nie wiadomo, o chodzi, to chodzi o kasę. A w polityce kasą są głosy. Ktoś próbuje sobie naszym kosztem, hejtem na nasz zawód zarobić parę głosów w środowiskach ekologicznych. I w tym jest problem - wskazał Mieczysław Rapta, przewodniczący Związku Leśników Polskich w RP w okręgu pilskim.

Szczecin
Przed urzędem wojewódzkim w Szczecinie zgromadziło się ok. 200 protestujących leśników oraz kilka osób kontrmanifestujących m.in. w koszulkach Polska 2050.

Olsztyn
Przed Warmińsko-Mazurskim Urzędem Wojewódzkim zgromadziło się ok. 100 protestujących leśników.

Rzeszów
Protest przed urzędem wojewódzkim w Rzeszowie zgromadził ok. 200 osób. Oprócz leśników w manifestacji uczestniczyli przedsiębiorcy z zakładów usług leśnych. W kontrze do leśników protestowało ok. 10 osób.

Do protestujących wyszła Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki. Zapowiedziała powołanie zespołu ds. leśnictwa oraz poinformowała, że zamierza w sprawie leśników spotkać się Minister Klimatu i Środowiska Pauliną Hennig-Kloską.

Kraków
W manifestacji przed Małopolskim Urzędem Wojewódzkim wzięło udział ok. 50 leśników. Z kolei kilkanaście osób z Polska 2050 reprezentowało kontrmanifestantów.

Bydgoszcz
W proteście leśników przed urzędem wojewódzkim w Bydgoszczy wzięło udział ok. 50 osób. Spotkał się z nimi wicewojewoda Piotr Hemmerling.

Opole
Przed urzędem wojewódzkim w Opolu protestowało ok. 100 leśników. Swoje postulaty złożyli na ręce Moniki Jurek, Wojewody Opolskiego.

Wrocław
Przed urzędem wojewódzkim we Wrocławiu odbyły się dwie osobne pikiety. W proteście leśników wzięło udział ok.150 leśników. W kontrmanifestacji uczestniczyło ponad 20 osób. Wojewoda Dolnośląski spotkał się z obu grupami.

Lublin
W proteście przed urzędem wojewódzkim w Lublinie wzięło udział kilkudziesięciu leśników. Swoją petycję przekazali wicewojewodzie lubelskiemu Wojciechowi Wołochowi.

Katowice
Protest leśników przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim skupił ok. 50 osób. W kontrmanifestacji, którą zorganizowano przed innym wejściem do urzędu wzięło udział kilkanaście osób.

Wojewoda Śląski Marek Wójcik spotkał się z obiema grupami i wysłuchał ich postulatów obiecując ich przekazanie do KPRM.

Liczba wyświetleń: 11061


 
Komentarze Komentarze do artykułuSkomentuj Dodaj komentarz

Protest


Średnia płaca w Lasach Państwowych w 2023 roku wyniosła 11 100 złotych brutto m-c, co jest wartością wyższą od odnotowanej w 2022 roku, kiedy było to 10 450 złotych
11100 x 26tyś pracowników= 288 600 000 mln x12m-c =3 463 200 000 mld +składka ZUS pracodawcy, leśniczówki utrzymanie, samochody , ośrodki wypoczynkowe delegacje, na utrzymanie samych siebie potrzeba z 20mln m3 drewna wyciąć ?

Arkan [23]Odpowiedz na ten komentarz2024-07-22 15:33:26

Zgłoś nadużycie

Dużo [1]

Ale na co idzie pozostałe 20 mln ?

Adam [664]Odpowiedz na ten komentarz2024-07-23 06:16:45

Zgłoś nadużycie

Protest

Są jeszcze koszty prac leśnych, drewno trzeba wyciąć zerwać do drogi, posprzątać gałęzie teren, zaorać pod zalesienia, posadzić sadzonki, wykosić chwasty z 3 sezony, później czyszczenia wczesne, próżne i ok.30 lat pierwsze cienkie drewno wytniemy a wszystkie wymieniane prace wykonują firmy zewnętrzne ZULe w ramach przetargów na usługi leśne.
Ciekawa jest proporcja zatrudnienia LP 26tyś. a firmy zew. ZUL wykonujące wszystkie prace leśne tylko 30tyś.osób, gdzie są dodatkowo koszty maszyn specjalistycznych, narzędzi piły kosy spalinowe, ogromne ilości paliw,olei,smarów, samochodów, drogiego ubioru BHP pracowników.
Kwoty utrzymania obu podmiotów są podobne z przewagą co roku na korzyść LP.

Arkan [23]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-18 10:02:09

Zgłoś nadużycie

Powrót

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA