DREWNO.PL - Portal branży drzewnej - ogłoszenia
 
LEŚNICTWO

Minister Woś przejmuje Lasy Państwowe

Drewno.pl

Autor: Dominik Jabłoński
Źródło: Drewno.pl
Data: 2020-05-13


Trwa wymiana dyrektorów regionalnych w Lasach Państwowych. Na pierwszy ogień poszły RDLP w Katowicach i Wrocławiu. Zaraz potem odwołani zostali dyrektorzy regionalni w Poznaniu, Szczecinku, Olsztynie i Pile. Niektóre z nowych powołań mogą budzić wątpliwości prawne.

Minister Woś przejmuje Lasy PaństwoweMinister Woś przejmuje Lasy PaństwoweFot. D.Jabłoński

Wprawdzie Lasy Państwowe pod kuratelę Ministerstwa Środowiska i ministra Michała Wosia trafiły już piątego marca br. (od listopada 2019 do marca 2020 LP trwały w zawieszeniu pomiędzy powstałym z przekształcenia starego MInisterstwa Środowiska - Ministerstwem Klimatu, a nie ukonstytuowanym nowym Ministerstwem Środowiska), to jednak koronawirus, którym zakaził się nowy minister skutecznie opóźnił rozmach przejęcia "perły w koronie" czyli PGL Lasy Państwowe. 

Zaczęło się od odwołania dyrektorów (i niektórych nadleśniczych) RDLP w Katowicach i Wrocławiu. Zaraz potem napłynęły informacje o odwołaniu dyrektorów regionalnych w RDLP w Poznaniu, Szczecinku, Olsztynie i Pile. Choć formalnie za odwołania i powołania odpowiada dyrektor generalny Lasów Państwowych, to według naszych ustaleń, większość nowych nominacji otrzymały osoby związane z partią ministra środowiska - Solidarną Polską.

Nowym dyrektorem RDLP Katowice został 62-letni Józef Kubica. Absolwent Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, w Lasach Państwowych pracuje od 1978 roku. Najpierw jako stażysta w Nadleśnictwie Świerklaniec, od 1 stycznia 1980r. pracował w Nadleśnictwie Brynek na stanowisku podleśniczego, by w 1987 roku otrzymać awans na leśniczego w tym samym nadleśnictwie. Od 2015 roku jest radnym Sejmiku Województwa Śląskiego z ramienia Solidarnej Polski, w której pełni funkcję koordynatora okręgowego. Kariera Kubicy znacznie przyspieszyła w ostatnim czasie. Po blisko 40 latach pracy, od 1. marca 2017r. awansował na stanowisko inżyniera nadzoru Nadleśnictwa Świerklaniec, w 2019r. bez powodzenia startował w wyborach do Eurparlamentu. Teraz będzie zarządzał regionalną dyrekcją LP.

Józef Kubica zastąpił Arkadiusza Wojciechowicza, który dyrektorem w Katowicach został w styczniu ubiegłego roku. Teraz Wojciechowicz został p.o. dyrektorem RDLP we Wrocławiu, gdzie mieszka. Arkadiusz Wojciechowicz ma 48 lat, jest absolwentem Wydziału Leśnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, studiował także europeistykę, ukończył studia MBA oraz wiele studiów podyplomowych, m.in. z zakresu zarządzania projektami europejskimi. Swoją karierę zawodową rozpoczął w Lasach Państwowych rozpoczął w Nadleśnictwie Bystrzyca Kłodzka jako stażysta, później był adiunktem w Parku Narodowym Gór Stołowych, a następnie pracował w starostwie kłodzkim, gdzie zajmował się sprawami leśnictwa. Od 2000 roku pracował w biurze Regionalnej Dyrekcji LP we Wrocławiu, m.in. w Wydziale Organizacji, był także rzecznikiem prasowym. Przez 5 lat pracował w jednej z firm przemysłu drzewnego, gdzie był dyrektorem zakładu. Po powrocie do Lasów Państwowych pracował w RDLP we Wrocławiu, najpierw w wydziale marketingu, a następnie w kontroli. W latach 2016-2018 pełnił funkcję zastępcy dyrektora RDLP we Wrocławiu ds. gospodarki leśnej. Od stycznia 2019r. zarządzał RDLP Katowice. Dotychczasowym dyrektorem RDLP we Wrocławiu był Paweł Górski.

Nowym szefem RDLP Szczecinek został Łukasz Maciejunas, dotychczas zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Bydgoszcz. Stanowisko dyrektora w Szczecinku pozostawało nieobsadzone od początku listopada 2019r. kiedy zmarł pełniący tę funkcję Andrzej Modrzejewski. Od tego czasu p.o. dyrektora była Anna Paszkiewicz, Z-ca dyrektora ds. ekonomicznych. Łukasz Maciejunas ma 30 lat, "szerszej publiczności" dał się poznać w 2017r. podczas starć Straży Leśnej z "ekologami" w Puszczy Białowieskiej. Pełnił wtedy funkcję komendanta posterunku Straży Leśnej Nadleśnictwa Browsk i trafił na jedno ze ze zdjęć nagrodzonych w konkursie GRAND PRESS PHOTO 2018. Nasze wątpliwości budzi zgodność tej nominacji z obowiązującym prawem dotyczącym wymagań od kandydatów na dyrektora regionalnego. Wyższe wykształcenie i ośmioletni staż pracy w Lasach Państwowych są teoretycznie możliwe w wieku niespełna 30 lat, ale niestety nie udało nam się potwierdzić tego w tym przypadku. 

Aktualizacja 20.05.2020r.
Według oświadczenia rzecznika RDLP w Szczecinku, Łukasz Maciejunas ma 9-letni staż pracy w Lasach Państwowych.

Ze Szczecinka pochodzi nowy dyrektor RDLP Piła - Andrzej Brusiło, dotychczas zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Szczecinek. Brusiło ma 47 lat, jest absolwentem Wydziału Leśnego Akademii Rolniczej w Poznaniu oraz studiów podyplomowych na SGGW w Warszawie. Posiada tytuł doktora - studia doktoranckie realizował w Instytucie Badawczym Leśnictwa, tytuł rozprawy: Waloryzacja funkcji lasów ze szczególnym uwzględnieniem roślinności na przykładzie Nadleśnictwa Szczecinek. Brusiło pełni funkcję prezesa Stowarzyszenia Ekologicznego Niezdobna. Od wielu lat działa w Gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie Domowy Kościół. Od 2014r. prowadzi również własną działalność gospodarczą: Doradztwo i Konsulting Środowiskowy OEL. W RDLP Piła zastąpił Damiana Szcześniaka, który funkcję dyrektora pełnił od października 2018r.

Stanowisko dyrektora RDLP Olsztyn objął Adam Roczniak, do tej pory nadleśniczy Nadleśnictwa Browsk. Adam Roczniak ma 47 lat, jest absolwentem Wydziału Leśnego SGGW w Warszawie. W 2019r. ukończył studia podyplomowe w zakresie funkcjonowania Lasów Państwowych na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Jest członkiem prezydium Kolegium Lasów Państwowych w kadencji 2020-2023. Wcześniej pracował m.in. jako inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Borki. W swojej zawodowej karierze pracował ponadto w Nadleśnictwach Giżycko i Białowieża. Był członkiem Rady Krajowej Związku Leśników Polskich w RP. Jest też wiceprzewodniczącym rady powiatu węgorzewskiego (KW PiS). Adam Roczniak na stanowisku Dyrektora RDLP w Olsztynie zastąpił Mariusza Orzechowskiego, który pełnił tę funkcję od stycznia 2018r.

Kolejnym odwołanym dyrektorem jest Tomasz Markiewicz z RDLP Poznań, który funkcje tę pełnił od stycznia 2016r. W tym przypadku spore zaskoczenie i kontrowersje budzi jego następczyni - niezwiązana z Lasami Państwowymi Ewa Jedlikowska. Ewa Jedlikowska ma 49 lat. W latach 2015-2016 przez półtora roku była zastępcą wójta gminy Czerwonak. Z posady tej zrezygnowała sama. Od lutego 2017r. do lipca 2019r. była zastępcą wójta gminy Lądek (pow. słupecki). Latem ubiegłego roku została zwolniona z tej funkcji. W 2018r. bez powodzenia startowała w wyborach do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego z listy KW PiS. Zgodnie z obowiązującym Rozporządzeniem Ministra Środowiska w sprawie stanowisk, stopni służbowych oraz zasad wynagradzania w Służbie Leśnej, funkcję dyrektora regionalnego Lasów Państwowych pełnić może osoba legitymująca się wyższym wykształceniem leśnym oraz 8-letnim stażem pracy w leśnictwie. O ile według niepotwierdzonych informacji Jedlikowska ukończyła studia zaoczne na Wydziale Leśnym w Poznaniu, o tyle nie udało nam się dotrzeć do informacji związanych ze stażem pracy w leśnictwie.

Aktualizacja 18.05.2020r.

Ewa Jedlikowska dyrektorem RDLP Poznań była jeden dzień. Jak poinformowała Anna Malinowska, rzecznik Lasów Państwowych, Jedlikowska złożyła rezygnację, gdy okazało się, że nie ma wymaganego stażu pracy w leśnictwie.

Na dyrektora RDLP w Poznaniu powołany został Jan Banacki, dotychczas inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Starogard Gdański. Banacki ma 59 lat, jest absolwentem Wydziału Leśnego Akademii Rolniczej w Poznaniu, a także studiów podyplomowych m.in. z zakresu hodowli lasu, auditingu ekologicznego oraz kompensacji przyrodniczej dla Natury 2000. Kariera zawodowa łączy się z Nadleśnictwem Starogard Gdański, tu rozpoczął pracę zaczynając od funkcji podleśniczego, następnie leśniczego, na stanowisku inżyniera nadzoru kończąc. Jest aktywnym członkiem Polskiego Towarzystwa Leśnego oraz  ekspertem przyrodniczym i doradcą rolnośrodowiskowym Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie, z którego usług mogą skorzystać beneficjenci Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Liczba wyświetleń: 36991


 
Komentarze Komentarze do artykułuSkomentuj Dodaj komentarz

Zmiana w RDLP Poznań [7]

Według napływających do Drewno.pl z różnych stron informacji, p. Ewa Jedlikowska została odwołana z funkcji dyr. rdLP Lasy Państwowe.

Dominik Jabłoński [509]Odpowiedz na ten komentarz2020-05-14 12:26:03

Zgłoś nadużycie

...

Zmiany - w organizacji LP - "należącej" do nas Polaków, żyjącej z naszych pieniędzy - nie powinny następować w taki sposób. Czy wybór osób zarządzających naszymi lasami nie powinien opierać się na przejrzystym konkursie? Myślę, że moja opinia jest powszechna jednak po raz kolejny będziemy udawali, że wszystko jest w porządku.

Leo Vrinks [2]Odpowiedz na ten komentarz2020-05-14 21:23:49

Zgłoś nadużycie

...

LP nie żyją z pieniędzy podatników tylko samo się finansują, nie są budżetówką. Co do konkursu, to byłby to fajny pomysł, ale i tak zgodnie z zarządzeniami, o takie stanowiska mogą ubiegać się tylko osoby mają zdany egzamin Służby Leśnej i doświadczenie w leśnictwie 8lat...więc to i tak zawęża krąg potencjalnych osób.

drewnianylis [1]Odpowiedz na ten komentarz2020-05-15 10:14:32

Zgłoś nadużycie

Lasy Państwowe a DGLP to różnica

Leśnicy nie są właścicielem Lasów Państwowych. Tylko nimi zarządzają. Tak jak górnicy nie są właścicielem węgla, który wydobywają. Zyją więc kosztem naszego majątku, majątku Polski.https://www.polskawlesie.pl/las/na-czym-polega-las-emocjonalny-wyklad-jana-kosiorowskiego

Robert Grzeszczyk [12]Odpowiedz na ten komentarz2020-07-07 21:48:44

Zgłoś nadużycie

Czy obsada LP za czasów panowania PO...

również wzbudzała Twój niepokój??

Janosik [64]Odpowiedz na ten komentarz2020-05-15 15:06:33

Zgłoś nadużycie

Tak

Tak, jak i za poprzednich rządów. Historia świata nie zaczęła się od PO i PiSu, poprzednie władze również dokonywały głupich zmian. Ale o ile jestem w stanie zrozumieć podział łupów w przypadku przejmowania władzy przez wygraną grupę interesów, choć absolutnie się z tym nie zgadzam, o tyle nie pojmuję, jak można na dane stanowisko powołać kogoś, kto nie spełnia podstawowych wymagań, nie mówiąc o tym, żeby to jeszcze była osoba, która posiada odpowiednie doświadczenie, wiedzę i umiejętności. Gdzie jak gdzie, ale w liczącym ponad 25 tys. osób gronie pracowników Lasów Państwowych na pewno tacy się znajdują.

Dominik Jabłoński [509]Odpowiedz na ten komentarz2020-05-16 14:28:48

Zgłoś nadużycie

od czasu nieuzasadnionej zmiany na stanowisku dyrektora Dyrekcji Regionalnej LP ...

w Poznaniu 2020 na niespodziewaną panią "dyrektor jednego dnia" i jej relokacji do OKL Gołuchów minęło już trochę czasu.

Jak tam możemy ocenić jej działania obecnie w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie?

BTW...ostatnio dotarły do mnie plotki o pewnych kolejnych spadochroniarzach w RDLP...

*przypominam, że lasy zarządzane przez LP należą do obywateli RP.

Wrinks [192]Odpowiedz na ten komentarz2022-10-03 21:43:09

Zgłoś nadużycie

Lasy Państwowe ie należą do obywateli

Nigdzie nie jest napisane, że LP należą do obywateli. Należą do Skarbu Państwa a ten jest zarządzana tak jak to sobie chce każdy jeden rząd.
Moja propozycja sprzed 12 lat o zapisaniu gwarancji własności do Konstytucji dla LP skończyła się fiaskiem, właśnie z tego powodu, że wówczas LP należałyby do obywateli. Żaden rząd magdalenkowego zaprzaństwa nie cofnie zmiany, która pozbawiła obywateli wpływu na majątek państwa, i spowodowało zniszczenie gospodarki Polski dokonanej pod nazwą powszechnej prywatyzacji.

Robert Grzeszczyk - polskawlesie.pl [1]Odpowiedz na ten komentarz2022-10-04 12:32:11

Zgłoś nadużycie

Jeśli chodzi o teorię

to za Wikipedią: dyrektor to osoba kierująca pracą organizacji, instytucji, przedsiębiorstwa lub ich części. W tym przypadku kieruje regionalną dyrekcją Lasów Państwowych. Przykładową organizację rdLP i rolę jej dyrektora znajdzie Pan np. tutaj: https://www.radom.lasy.gov.pl/organizacja-dyrekcji.

Dominik Jabłoński [509]Odpowiedz na ten komentarz2020-05-20 01:15:40

Zgłoś nadużycie

Panowie dorzuce kilka krótkich zdań z punktu widzenie odbiorcy drewna...

Mówmy o RDLP a nie Dyrektorze.
Kiedyś gdy był tzw. rynek regionalny to firmy odbierające powyże np. 12000 m3 miały niższe ceny niż lokalny biznes i poziom cen ustalały RDLP ale np narzucały by część drewna brać z dalszych nadleśnictw lub tych ze słabą sprzedażą.

Teraz ich działania nie są tak widiczne ale coś tam działają:
wspomniane było, że to nadleśnictwa wystawiają aukcje ale ceny wyjsciowe są sterowane z poziomu RDLP, tak jak i ilości drewna bo np. żeby nadleśnictwo mogło wystawić aukcje powyżej 100 m3 musi być zgoda RDLP (podyktowane jest to tym by we wszystkich nadleśnictwach sprzedaż szła równo i np gdy w sąsiednim nadleśnictwie drewno jest wystawiane i nie idzie to nie pozwolą dołożyć w sąsiednim masy bo najpierw powinno wyjść starsze).
Przetargi na usługi - kontroling stawek by nie dochodziło do sytuacji, że ktoś mógłby się dogadać na znacznie wyższe kwoty.
Reklamacje - w RDLP jest służba brakarska zazwyczaj z uprawniwniami instruktora, która szkoli terenowców i często jeździ na reklamacje, takie mniej oczywiste bo np. jak leśnik odbiera rocznie 2-3 auta dęba W0 na leśnictwie to jakie ma szanse obronienia swojej racji na reklamacji w zakładzie, który przerabia 10 000 m3 takiego surowca z brakarzem na etacie.
Kwestie dotyczące zmian w umowach (np. zamiana GHG), też zazwyczaj idą przez RDLP.
Pomoc w zakresie PUL.
i jeszcze można dużo wymieniać.
Ta wszelaka kontrola ma też dobre strony, bo często zdejmuje sporo odpowiedzialności z nadleśnictw bo Nadleśniczy pyta, ma odp i może z mniejszym ryzykiem na ich podstawie podejmować decyzje.

Oni są od tego aby były standardy współpracy na nie, że w każdym nadleśnictwie inne stawki, ceny, zwyczaje i zasady, bo jak wiemy zawsze będą równi i równijsi a niech będzie bat nad tym nadleśniczym by do każdego klienta podchodził tak samo.

Moim zdaniem RDLP są dobrym tworem bo jak mawiał klasyk "zaufanie jest dobre, ale kontrola jest lepsza" tylko, że jest tam gigantyczny przerost zatrudnienia względem obowiązków, które wykonują. Obstawiam że pewnie by wystarczyło 10-15 % załogi RDLP i działąły by tak samo jak teraz.

Paweł [114]Odpowiedz na ten komentarz2020-05-21 23:55:53

Zgłoś nadużycie

komentarz dotyczący tez Minister Woś przejmuje Lasy

Teza jest całkowicie błędna a dyskusja jałowa . LP są korporacją która sama sobą rządzi kieruje i sprawuje nadzór . żaden minister nie miał i nie będzie miał kontroli . Podział w LP nie jest związany z określoną opcją polityczną . Tam rządzi interes (pieniądze) zmiana dyrektora
który idzie z pensją dyrektorską na inne stanowisko w LP o tym świadczy . Do póki mogą doić przemysł z kasy tak będzie . A to się może skończyć ze względu na kryzys branży spowodowanu nie tylko pandemią ale przede wszystkim systemem sprzedaży który zrobił z nas producentów tarcicy " niewolników" . LP ze średnią płac 9200 przeskoczyły już KGHM .
Przedsiębiorca z 25 letnim stażem w branży .

Adam [664]Odpowiedz na ten komentarz2020-05-22 10:16:57

Zgłoś nadużycie

Przypadek kliniczny czy trol

Trzeba kolego na kurs czytania ze zrozumieniem się zapisać .Nic nie zrozumiałeś i wcześniej i teraz .

Adam [664]Odpowiedz na ten komentarz2020-05-23 14:53:59

Zgłoś nadużycie

Powrót

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA