DREWNO.PL - Portal branży drzewnej - ogłoszenia
 
LEŚNICTWO

Podpalacz z zakazem wstępu do lasu

Autor: oprac. pks
Źródło: Policja
Data: 2015-08-21


W ręce policjantów z Gostynina wpadł 54-latek odpowiedzialny za podpalanie lasów na terenie gminy Szczawin Kościelny.

Celowe podpalenia lasów to plagaCelowe podpalenia lasów to plagaFot. Pixabay.com

Pożary lasów na terenie gminy Szczawin Kościelny rozpoczęły się z początkiem sierpnia. Prowadzone przez policję czynności, w szerokiej współpracy z władzami gminy, strażakami oraz leśnikami wskazywały na celowe działanie człowieka. Wspólne działania służb pozwoliły na ustalenie personaliów podpalacza.

 

W środę 19. sierpnia policjanci zatrzymali 54-letniego mieszkańca gminy Szczawin Kościelny. Funkcjonariusze udowodnili mężczyźnie celowe wzniecanie pożarów w szczawińskich lasach. Ponadto mężczyzna odpowiedzialny był za majowe podpalenia blisko 600 balotów słomy w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. 

 

Sprawca podpaleń usłyszał łącznie trzy zarzuty uszkodzenia mienia poprzez podpalenia. Straty, jakie spowodował szacowane są na wiele tysięcy złotych.  Grozi mu za to kara 5 lat więzienia. Zatrzymany przyznał się do zarzucanych czynów, ale nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. 

 

Prokuratura Rejonowa w Gostyninie wobec podpalacza zastosowała zakaz opuszczania mieszkania w godz. 22.00 do 5.00, nakaz powstrzymywania się od przebywania na terenie obszarów leśnych i posiadania przedmiotów mogących wywołać pożar. 

 

Policjanci nadal prowadzą czynności w tej sprawie.

 

Celowe podpalenia lasów to plaga

Od początku roku do 16. sierpnia w lasach prywatnych i państwowych wybuchło ok. 8095 pożarów, najwięcej w województwach mazowieckim, łódzkim, wielkopolskim i śląskim. Co najmniej 37% spowodowanych umyślnym podpaleniem. Rzeczywisty odsetek podpaleń może być dużo wyższy, ponieważ przyczyna jednej trzeciej pożarów jest nieznana - informuje Anna Malinowska, rzecznik prasowy Lasów Państwowych.

 

Prawdopodobnie zaprószenie ognia było przyczyną pożaru, który zakończył się tragedią. Na lotnisku w Dęblinie rozbił się samolot dromader, który uczestniczył w akcji gaszenia pożaru rezerwatu "Piskory" koło miejscowości Gołąb. Pilot, 40-letni Marcin N., członek Aeroklubu Lubelskiego, zginął na miejscu. 

Liczba wyświetleń: 2324


 
Komentarze Komentarze do artykułuSkomentuj Dodaj komentarz

Brak komentarzy. Twój komentarz może być pierwszy.

Powrót

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA