Regulacje obejmą siedem grup towarów, m.in. drewno, ale też produkty spożywcze takie jak olej palmowy czy kawa. Firmy będą miały obowiązek wykazania, z jakiej lokalizacji pochodzi dany produkt wraz z podaniem jej współrzędnych geograficznych, które umożliwią dokładne źródło pochodzenia. -To przełomowe rozwiązanie, ale będzie dużym wyzwaniem dla biznesu – ocenia Karolina Tymorek, dyrektorka krajowa FSC Polska.
-Wylesianie jest problemem globalnym. W największym stopniu występuje w krajach Afryki, Azji Południowo-Wschodniej i Ameryki Południowej, ale my, konsumenci w Unii Europejskiej, również mamy na to wpływ. Według szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych w ciągu ostatnich 30 lat utraciliśmy 420 mln ha lasów na całym świecie – to obszar porównywalny z powierzchnią Unii Europejskiej – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Karolina Tymorek.
Ponad 700 mln ha lasów znajduje się na prawnie ustanowionych obszarach chronionych. To stanowi tylko 18% całkowitej powierzchni lasów na świecie. Raport „The State of the World’s Forests 2022” wskazuje, że choć tempo wylesiania spada, to w latach 2015–2020 wciąż każdego roku znikało ok. 10 mln ha lasów. Według danych dostępnych na platformie Global Forest Watch (GFW) w 2022 roku ubyło 4,1 mln ha pierwotnych lasów deszczowych, nieco więcej niż w 2021 roku (3,75 mln ha). Doszło do tego mimo zobowiązań 145 krajów złożonych podczas COP26 dwa lata temu do zwiększenia wysiłków na rzecz ograniczenia wylesiania i jego zatrzymania do 2030 roku.
FAO wskazuje, że jeśli nie zostaną podjęte dodatkowe działania w tym zakresie, między 2016 a 2050 rokiem z powierzchni Ziemi zniknie kolejne 289 mln ha lasów deszczowych. To zaś spowoduje emisję 169 gigaton ekwiwalentu CO2.
-Lasy są płucami Ziemi, więc wylesianie przyczynia się bezpośrednio do zmian klimatu, a zmiany klimatu z kolei przyczyniają się do coraz częściej występujących zjawisk takich jak powodzie, susze i mają wpływ na życie każdego z nas. Wylesianie przyczynia się również do utraty gatunków roślin i zwierząt zamieszkujących tereny leśne, gatunków, które tracą swoje ekosystemy. To wszystko zaburza harmonię ekosystemów na całym świecie – ocenia Tymorek.
Głównym czynnikiem napędzającym procesy wylesiania jest powiększanie się gruntów rolnych. Jest to powiązane z produkcją niektórych towarów, m.in. soi, oleju palmowego, kakao, kawy, gumy, drewna i niektórych produktów pochodnych, skór, czekolady, opon, mebli, papieru. Jednocześnie Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) stwierdził, że powstrzymanie wylesiania i regeneracja ekosystemów są jednymi z najskuteczniejszych sposobów ograniczenia emisji CO2, a tym samym walki ze zmianą klimatu. Unia Europejska, aby poprawić stan istniejących lasów i zapewnić wsparcie dla bioróżnorodności, wprowadziła rozporządzenie przeciwko wylesianiu - EUDR. Jego celem jest zapewnienie, że kluczowe grupy produktów sprzedawanych i konsumowanych w UE lub z niej eksportowanych nie przyczyniają się do degradacji lasów.
-Rozporządzenie skupia się na tym, aby siedem grup produktów było sprowadzanych lub wywożonych z Unii Europejskiej tylko wtedy, gdy firma, która się tym sprowadzaniem lub wywozem zajmuje, wykaże, że zostały one pozyskane legalnie i co więcej, że nie przyczyniły się do wylesiania. Grupy produktów ujęte w rozporządzeniu EUDR to drewno, soja, olej palmowy, kawa, kakao, kauczuk i wołowina. To grupy produktów, które według szacunków UE w największym stopniu przyczyniają się obecnie do wylesiania na całym świecie – mówi Karolina Tymorek.
Ma to promować zrównoważone i odpowiedzialne pozyskiwanie surowców. KE szacuje, że dzięki nowym przepisom emisja dwutlenku węgla spowodowanego konsumpcją i produkcją wskazanych towarów w UE zmniejszy się o co najmniej 32 mln t rocznie.
-To jest całkowicie przełomowe rozporządzenie. Będzie m.in. obowiązek wykazania dokładnie, z jakiej działki pochodzi dany produkt, będą potrzebne współrzędne geograficzne danej lokalizacji, informacje, czy produkt został pozyskany bądź wyprodukowany zgodnie z prawem lokalnym danego kraju pochodzenia. Firmy będą miały bardzo poważne obowiązki dotyczące dochowania należytej staranności. Jeśli ich nie wypełnią, nie będą mogły wprowadzić do obrotu określonych produktów – tłumaczy dyrektorka FSC w Polsce.
W stosunku do drewna wprowadzono dodatkowe ograniczenia – produkty z drewna nie mogą pochodzić z terenów, na których doszło do wylesiania i degradacji lasów po 31. grudnia 2020 roku, muszą być wyprodukowane zgodnie z odpowiednimi przepisami kraju produkcji, w tym przepisów związanych z poszanowaniem praw człowieka i praw ludności rdzennej, a także muszą być opatrzone oświadczeniem firmy o dochowaniu należytej staranności.
-Jeśli chodzi o produkty drzewne, tutaj pomocna może być certyfikacja, choć Komisja Europejska określiła, że żaden certyfikat nie zwalnia z obowiązków przestrzegania EUDR. FSC stara się dostosować w jak największym stopniu system certyfikacji produktów drzewnych i system certyfikacji gospodarki leśnej do rozporządzenia EUDR, tak aby było ono w jak największym stopniu pomocne dla firm. Niewątpliwie jednak EUDR będzie dużym wyzwaniem – wskazuje Karolina Tymorek.
Certyfikaty mogą być kluczowe w ograniczaniu ryzyka w ramach obowiązków firm w zakresie należytej staranności. FSC nawiązało też współpracę z firmami technologicznymi, aby wykorzystać takie technologie jak blockchain czy geolokalizacja jako metody umożliwiające identyfikowalność produktów z drewna i kauczuku. Od czerwca 2024 roku FSC zamierza uruchomić EUDR Toolbox, który ułatwi firmom, operatorom i podmiotom handlowym w całym łańcuchu dostaw spełnienie wymogów EUDR.
Przepisy EUDR weszły w życie w czerwcu 2023 roku i zaczną obowiązywać w państwach członkowskich po 18 miesiącach, czyli od 30. grudnia 2024 roku. Odstępstwa i przepisy szczególne będą miały zastosowanie do mikroprzedsiębiorstw i małych przedsiębiorstw, które będą mogły skorzystać z dłuższego o sześć miesięcy okresu przejściowego. Do końca roku Komisja Europejska przeprowadzi także klasyfikację państw członkowskich według poziomu ryzyka wylesiania i degradacji lasów. Od niej będą zależeć obowiązki w zakresie należytej staranności. Przykładowo firmy z krajów o niskim poziomie ryzyka będą mogły korzystać z uproszczonych procedur.