Huragan powalił drzewa w radomskich lasach

Huraganowy wiatr towarzyszący gwałtownej nawałnicy spowodował wielohektarowe wiatrołomy w lasach niedaleko Radoszyc, Salachowy Bór i Podlesie.

Nawałnica, która przyszła z południa (Nadleśnictwo Kielce), wytrąciła siłę powodując rozległe wiatrołomy w drzewostanach Nadleśnictwa Ruda Maleniecka, a następnie wyhamowała na zbiorniku Sielpia.

Pod naporem gwałtownego wiatru zostało całkowicie zniszczonych wiele hektarów drzew, głównie sosen. Wiatr był tak silny, że wyrywał drzewa z korzeniami.

Leśnicy szacują straty, przed nimi zagospodarowanie powierzchni po wiatrołomach. Wstępnie określono je na 12-15 tys. m sześc. połamanych drzew.

-Całkowicie zniszczonych powierzchni jest kilka, największa ma 8 ha, łącznie to ok. 18 ha, nie brakuje też szkód pojedynczych - mówi Krzysztof Kuszewski, nadleśniczy Nadleśnictwa Ruda Maleniecka.

Na powierzchniach uszkodzonych przez huragany leśników czeka ogrom pracy. Po oszacowaniu strat muszą jak najszybciej uprzątnąć drzewa. Ze względu na zagrożenie ludzi i trwające prace został wprowadzony okresowy zakaz wstępu do lasu.