DREWNO.PL - Portal branży drzewnej - ogłoszenia
 

Leśnicy chcą wycinać, ekolodzy mówią NIE!

Autor: JR
Źródło: WWF Polska
Data: 2008-06-18


W środę 18 czerwca leśnicy przygotowują seminarium w Białowieży po to, aby przekonać Ministra Środowiska, że jego zgoda na kontynuację dotychczasowej eksploatacji rezerwatów Puszczy Białowieskiej stanowi warunek ochrony puszczy przed rzekomo największym jej wrogiem – kornikiem drukarzem. Przeciwko takiemu pretekstowi do wyrębu cennych drzewostanów protestują pozarządowe organizacje ekologiczne.

Puszcza BiałowieskaPuszcza BiałowieskaFot. www.sxc.hu

Pomimo przygotowanego przez zespół ekspertów projektu ustawy o powołaniu parku narodowego na obszarze całej Puszczy Białowieskiej, najcenniejsze jej fragmenty ciągle zagrożone są wyrębami. Każdego roku wywozi się z niej ok. 150 tys. m3 drewna. Na skutek wyrębów prowadzonych w rezerwatach puszczy Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku utraciła już certyfikat ekologicznej gospodarki FSC. To samo było powodem zawieszenia Dyplomu Rady Europy dla Białowieskiego Parku Narodowego. Leśnicy jednak nie chcą zmienić swego podejścia i ciągle chcą traktować najcenniejsze puszczańskie lasy, w tym rezerwaty przyrody, jak zwykłe lasy gospodarcze. Za całość działań Lasów Państwowych oraz politykę leśną państwa odpowiada Minister Środowiska, a zgodę na wyrąb w rezerwatach – pod pretekstem „walki z kornikiem drukarzem” - wydaje nadleśnictwom Wojewódzki Konserwator Przyrody.

Taka sytuacja jest nie do zaakceptowania dla ekologicznych organizacji pozarządowych. W rezultacie uporczywie składanych przez Pracownię na rzecz Wszystkich Istot odwołań od decyzji konserwatora udało się chwilowo ocalić ponad tysiąc drzew w puszczańskich rezerwatach. Tegoroczna wiosna była jedną z pierwszych od wielu lat, kiedy lęgi ptaków w rezerwatach Puszczy nie zostały zakłócone przez warkot pił motorowych.

Z zaprzestaniem cięć w rezerwatach nie chcą pogodzić się Lasy Państwowe, których Puszczańskie nadleśnictwa przynoszą milionowe straty. Dlatego Regionalna Dyrekcja LP Białystok zorganizowała seminarium pt. „Zasady postępowania w drzewostanach gospodarczych i ochronnych Puszczy Białowieskiej zagrożonych przez korniki” mające na celu przekonanie Ministra, iż jego zgoda na kontynuację dotychczasowej eksploatacji rezerwatów Puszczy Białowieskiej stanowi warunek ochrony puszczy przed rzekomo największym jej wrogiem – kornikiem drukarzem.

Organizacje pozarządowe uważają ze należy wprowadzić natychmiastowy zakaz wycinek w rezerwatach i w pozostających poza ich granicami fragmentach bezcennych starodrzewów. Domagają się też od Ministra Środowiska niezbędnej korekty tzw. planów urządzania lasu tj. redukcji rozmiaru cięć tak, by uwzględniał on zakaz wycinki w rezerwatach przyrody i wyrębu w lasach pochodzenia naturalnego.

Bezczynność, bądź pozorowanie działań kolejnych ekip rządzących od 1989 r., przyczyniły się do degradacji ekologicznej tak wyjątkowego skarbu przyrodniczego i historycznego jakim jest Puszcza Białowieska. Lekceważenie woli Polaków oraz opinii licznych autorytetów nauki i kultury pokazuje pogardę klasy politycznej dla społeczeństwa i dziedzictwa narodowego. Dalsze utrzymanie takiej sytuacji, naraża nas na potępienie należne barbarzyńcom - uważa dr Andrzej Bobiec z OTOP.

Obecne Ministerstwo Środowiska wyraziło wolę ochrony całej puszczy i powiększenia parku narodowego. Jednak prawdziwym testem wiarygodności obecnie rządzącej w resorcie środowiska ekipy będzie wstrzymanie wszelkich cięć w rezerwatach oraz w lasach pochodzenia naturalnego. Inaczej deklaracje o ochronie Puszczy Białowieskiej będą pustymi frazesami - twierdzi Stefan Jakimiuk z międzynarodowej organizacji ekologicznej WWF Polska, która w ubiegłym roku przekazała Ministrowi Środowiska 100 tysięcy podpisów pod apelem o powiększenie Parku Narodowego na obszar całej Puszczy Białowieskiej.


Puszcza Białowieska dzięki swojemu naturalnemu charakterowi stanowi jedną z ostatnich w kraju i Europie ostoi wymierających chrząszczy zależnych od obumierającego drewna, stanowi też najważniejszą krajową ostoję dzięcioła trójpalczastego. Bezwzględną ochronę ostoi tych gatunków nakazuje Dyrektywa Siedliskowa. Dalsza ich degradacja może sprowokować kolejny konflikt z Komisją Europejską – ostrzega Adam Bohdan z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

 

Przeczytaj więcej o projekcie WWF "Białowieski Park Narodowy" na www.wwf.pl

 

 

Liczba wyświetleń: 1933


 
Komentarze Komentarze do artykułuSkomentuj Dodaj komentarz

Brak komentarzy. Twój komentarz może być pierwszy.

Powrót

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA