Choinka pachnąca lasem.

Choinka świąteczna.
Trudno wyobrazić sobie Święta Bożego Narodzenia bez choinki. W okresie przedświątecznym pojawiają się na rynku drzewka różnego rodzaju od zwykłych świerków, sosen czy rzadszych jodeł po różne egzotyczne gatunki oraz choinki plastikowe, nazywane zdecydowanie na wyrost i sprzedawane pod modną dzisiaj nazwą „choinek ekologicznych”. Tradycyjnie w tym okresie odżywa też dyskusja na temat wyższości i zasadności kupowania tych, a nie innych choinek. Argument jakim posługują się producenci i przeciwnicy choinek naturalnych jest rzekoma dewastacja lasu przez ich pozyskiwanie.

Czy naprawdę sztuczna choinka jest ekologiczna?
Wytwarza się ją z substancji których już samo wydobycie powoduje szkody w środowisku. Następnie proces produkcji – to co najmniej nieprzyjazne środowisku pyły i gazy, wyziewy zakładów przemysłu chemicznego. I wreszcie sama choinka, która po kilku latach użytkowania trafia na wysypisko śmieci; to niemały problem. Jej biodegradacja następuje bardzo powoli, ponieważ rozpad związków PCV, z których powstała trwa około 400 lat, a są uczeni, którzy ten proces oceniają na około 2000 lat (tak – dwa tysiące lat). Jako surowiec poddana recyklingowi ta niby ekologiczna choinka, podczas chemicznej „obróbki” zużywa sporo energii.

A jak – dla odmiany – wygląda cykl produkcyjny choinki naturalnej?
Obecnie większość drzewek świątecznych pochodzi z plantacji. Są one zakładane na terenach otwartych lub w lasach gdzie pod liniami energetycznymi normalny, wysoki las i tak nie może rosnąć. Tylko niewielka ilość drzewek pozyskiwania jest z innych terenów leśnych, jednak zawsze w ramach zabiegów pielęgnacyjnych prowadzonych przez leśników, które zgodnie ze sztuką leśną i tak należy wykonać.

Jaki jest dodatkowy pożytek z takich choinkowych plantacji?
Otóż drzewko podczas kilkuletniego, intensywnego wzrostu wiąże w swej biomasie znaczne ilości dwutlenku węgla, którego nadmiar już odczuwamy w atmosferze ziemskiej. Ponadto korzenie pozostałe po wycięciu choinki pozostają w glebie, powodując jej wzbogacenie w próchnicę. Zaś samo drzewko, wyrzucone po okresie świątecznym w krótkim czasie ulega naturalnemu rozkładowi i jego składniki wracają wprost do obiegu materii w przyrodzie.

Plantacje z przeznaczeniem na świąteczne choinki zakładane są w Lasach Państwowych, ale coraz częściej również na gruntach prywatnych, nie przydatnych w gospodarce rolnej. Są więc źródłem dochodów dla mieszkańców terenów wiejskich. Ten aspekt społeczny jest niesłychanie ważny.

Należy wspomnieć o doznaniach estetycznych jakie dostarcza żywe, o żywicznym zapachu drzewko, jakże miło kojarzące się ze Świętami. Nic tej atmosfery nie zastąpi.
A w miejscach pracy, szczególnie w miejskich biurowcach naturalna choinka jest także sympatycznym naturalnym akcentem pośród niezliczonych przedmiotów z tworzyw sztucznych, betonu, szkła i aluminium.

Jak z tego wynika nabywca choinki naturalnej dobrze służy środowisku naturalnemu, w którym człowiek żyje i czyni też zadość pięknej tradycji Świąt Bożego Narodzenia.

Krzysztof Chojecki
RDLP Katowice