DREWNO.PL - Portal branży drzewnej - ogłoszenia
 

Drogi złoty szkodzi tartakom

Rzeczpospolita

Autor: m.c.
Źródło: Rzeczpospolita
Data: 2006-01-06


Zyskowność firm przemysłu drzewnego systematycznie spada. Obniżają ją słabe euro i wysokie ceny drewna z Lasów Państwowych.

Skupiająca tartaki Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego alarmuje, że obniżają się drastycznie zyski branży. Według danych GUS jeszcze w pierwszym półroczu ub.r. wskaźnik rentowności obrotu w produkcji drewna i wyrobów z drewna netto wynosił 5,3 proc. Za cały 2004 rok wyniósł 4 proc., a w 2005 roku, według PIGPD, spadł do 2,1 proc. Tymczasem ceny drewna tartacznego z Lasów Państwowych, monopolisty na tym rynku, wzrosły w tym czasie o kilkanaście procent. Natomiast z 4,54 zł do 3,86 zł spadł w ub.r. kurs euro.

Właściciele tartaków już od dawna proszą Lasy Państwowe, by powiązały ceny drewna z kursem europejskiej waluty. Ten postulat wydaje się uzasadniony, jako że cała gałąź gospodarki bazująca na drewnie - tartaki, producenci palet, mebli i papieru - większość przychodów uzyskuje z eksportu do strefy euro. Jednak to wytwórcy najmniej przetworzonych wyrobów - a więc tartaki, producenci palet czy mebli ogrodowych - najbardziej cierpią, gdy euro słabnie. Mają niewielkiemożliwości obniżenia kosztów, ponieważ w większości są to koszty zakupu drewna (w niektórych wypadkach ponad 90 proc.). - Uderzająca jest ścisła zależność pomiędzy zmianami kursu euro a poziomem rentowności polskich tartaków - twierdzi Bogdan Czemko z Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego. - Korelacja ta jest dobrze znana, a Lasy Państwowe wielokrotnie były proszone o powiązanie cen drewna z kursem euro. Jak dotąd, bez efektu.

Właśnie kończy się uzgadnianie kontraktów na dostawy drewna na ten rok. Jak powiedział "Rz" dyrektor generalny Lasów Państwowych Adam Matysek, ceny drewna wzrosły średnio o 1 proc. Z danych PIGPD wynika, że ta średnia może być myląca. Niektóre gatunki drewna zdrożały o kilka procent, inne potaniały (np. drewno opałowe, którego przemysł nie używa). W dodatku duzi odbiorcy kupują drewno o kilka - kilkanaście procent taniej niż małe, co jeszcze bardziej zaciemnia obraz sytuacji.

Polityka cenowa Lasów Państwowych była ostro krytykowana przez PIGPD. Izba wystosowała nawet pismo w tej sprawie do UOKiK z prośbą o zbadanie, czy Lasy Państwowe nie wykorzystują swojejmonopolistycznej pozycji. UOKiK poprosił o wysłanie formalnego wniosku o wszczęcie postępowania. Jednak były dyrektor Lasów Państwowych Janusz Dawidziuk skłonił izbę do rezygnacji z tego kroku, obiecując małym odbiorcom podpisywanie porozumień długoterminowych na dostawy drewna.

Liczba wyświetleń: 1156


 
Komentarze Komentarze do artykułuSkomentuj Dodaj komentarz

Brak komentarzy. Twój komentarz może być pierwszy.

Powrót

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA