Odzyskaj VAT za materiały budowlane

Posłowie zdecydowali o zrekompensowaniu nam wzrostu podatku VAT, jaki nastąpił po wejściu Polski do Unii Europejskiej.
Zła wiadomość jest taka, że zanim chciwy fiskus cokolwiek odda, czeka nas wizyta w urzędzie, trochę liczenia i papierkowej roboty.

1. Kto dostanie
Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia przyszłego roku i dotyczy osób remontujących czy budujących w systemie gospodarczym, czyli takich, które same kupują materiały i są kierownikami swojej budowy, czyli nie korzystają z usług profesjonalnej firmy wykonawczej, np. dewelopera. Resort finansów szacuje, że z rekompensat skorzystać może nawet 10 milionów osób.

Oczywiście są pewne ograniczenia. Po pierwsze, wysokość rekompensat nie będzie mogła przekroczyć 21,5 tys. dla osoby budującej dom i 9,2 tys. zł dla remontującej mieszkanie. Po drugie, zwrot obejmie tylko te materiały budowlane, za które przed 1 maja zeszłego roku płaciliśmy 7 proc. VAT, a potem stawka wzrosła do 22 proc.

2. Za co zwracają
Aby rozwiać wątpliwości, jakie to są materiały, urzędnicy ministerstwa finansów oraz infrastruktury przygotują ich wykaz. Jeśli jednak sięgniemy do archiwum sprzed roku, łatwo sprawdzić, że z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej wzrósł podatek na m.in. deski podłogowe, okna, drzwi, ościeżnice i progi drewniane, tapety papierowe i okładziny ścienne, cegły, dachówki i materiały ceramiczne, cement, wapno, gips, wełnę mineralną, konstrukcje stalowe, a także wyroby z betonu i gipsu (w tym pustaki), kotły centralnego ogrzewania, piece grzewcze, gazowe i uniwersalne, wodomierze i gazomierze. A także m.in. zlewy, umywalki ze stali nierdzewnej, wanny żeliwne i emaliowane, płytki ceramiczne (ścienne i podłogowe).

Z kolei 22-proc. stawkę VAT płaciliśmy przed 1 maja m.in. za kleje (np. do glazury i tapet), emalie, farby, pigmenty, lakiery oraz masy silikonowe i akrylowe, piankę poliuretanową, gwoździe, wkręty, kołki rozporowe, a także kamień brukowy i kostkę granitową.

3. Faktura to podstawa
Na zwrot pieniędzy mogą liczyć ci, którzy kupili materiały budowlane po 1 maja ubiegłego roku lub kupią je do końca 2007 roku. Pieniądze dostaniemy jednak dopiero wówczas, gdy wykażemy się zapobiegliwością. Dowodem poniesionych wydatków jest faktura. Informacja dla zapominalskich i bałaganiarzy: o fakturę możemy się upomnieć nawet 90 dni od dokonania zakupu (osoby fizyczne). Jeśli ją zgubiliśmy, szanujący się sklep powinien w ciągu kilku dni wystawić jej duplikat...