DREWNO.PL - Portal branży drzewnej - ogłoszenia
 
LEŚNICTWO

21% Polaków uważa, że drewno można pozyskać nie wycinając drzew !!!

Lasy Państwowe

Autor:
Źródło: Lasy Państwowe
Data: 2025-06-28


Z badania PBS zrealizowanego na zlecenie Lasów Państwowych wynika, że Polacy nie mają podstawowej wiedzy na temat lasów i leśnictwa. Prawie 70% Polaków jest przekonanych, że powierzchnia lasów w Polsce maleje, 40% respondentów nie wie, że w miejsce każdego wyciętego drzewa leśnicy sadzą co najmniej kilka nowych. Aż 21% badanych uważa, że drewno można pozyskać nie wycinając drzew.

21% Polaków uważa, że drewno można pozyskać nie wycinając drzew 21% Polaków uważa, że drewno można pozyskać nie wycinając drzew Fot. D.Jabłoński

W Polsce temat lasów i leśnictwa budzi duże zainteresowanie. Jak pokazuje badanie PBS, główne źródła, z jakich Polacy czerpią informacje na ten temat to rozmowy z rodziną i znajomymi (39%) oraz media społecznościowe i internetowe serwisy (po 35%). Istotną rolę w kształtowaniu świadomości na temat lasów odgrywają także programy informacyjne w telewizji. Niestety, z badania wynika także, że wiedza na temat lasów jest w Polsce na bardzo niskim poziomie. Najbardziej jaskrawym przykładem jest ten, że choć 97% respondentów zgadza się, że drewno jest bardziej ekologiczne od plastiku, to jednocześnie aż 21% sądzi, że by je pozyskać, wycinanie drzew nie jest konieczne. 

Ocena działaloności Lasów PaństwowychOcena działaloności Lasów PaństwowychFot. Lasy Państwowe


 
-Skala mitów, fakenewsów i dezinformacji na temat polskich lasów i przyrody jest zatrważająca. Narracja budowana wokół lasów i leśników, przedstawiająca nas jako działających na szkodę przyrody, zrobiła wiele złego. Najwyższy czas powiedzieć „stop” tej dezinformacji. To leśnicy dbają o polskie lasy. Dzięki temu jest ich coraz więcej i należą one do najbardziej zasobnych w Europie - mówi Witold Koss, dyrektor generalny Lasów Państwowych. 
 
W społeczeństwie wciąż pokutują także mity dotyczące stanu polskich lasów. Aż 70% respondentów jest przekonanych, że powierzchnia lasów w Polsce maleje, podczas gdy tylko 11% uważa, że lasów przybywa. Tymczasem lesistość Polski stale rośnie. Po II wojnie światowej lasy stanowiły 21% powierzchni naszego kraju, dziś jest to już prawie 30%. Tylko w ciągu ostatnich 25 lat powierzchnia lasów w Polsce zwiększyła się o prawie pół miliona hektarów. 

Stan wiedzyStan wiedzyFot. Lasy Państwowe


 
-Lasy to 1/3 powierzchnia Polski. Obserwujemy, że Polacy coraz częściej bywają w lesie i coraz częściej wyrażają swoje opinie na temat przyrody. Badanie PBS pokazuje jednak, że często są one oparte o fałszywe przesłanki z zupełnym pominięciem faktów - dodaje dyrektor Koss. 
 
40% respondentów nie zgadza się ze stwierdzeniem lub nie wie, że w miejsce każdego wyciętego drzewa leśnicy sadzą co najmniej kilka nowych. Robią to, by lasów nie zabrakło również dla przyszłych pokoleń. Ponadto jest to ustawowy obowiązek. Zgodnie z ustawą o lasach, w każdym miejscu skąd pozyskano drewno, w ciągu pięciu lat musi pojawić się młode pokolenia lasu. Zwykle następuje to dużo wcześniej. W ten sposób leśnicy sadzą rocznie setki milionów drzew, a także wspierają proces naturalnego odnawiania się lasu, poprzez nasiona sąsiednich drzew. Wszędzie tam, gdzie to możliwe, leśnicy odnawiając lasy jednocześnie je przebudowują, by były bardziej odporne na choroby i zmiany klimatu. Te fakty często nie przebijają się do opinii publicznej. Eksperci twierdzą, że z powodu intencjonalnych kampanii dezinformacyjnych. 

Społeczna percepcja drewna jako surowcaSpołeczna percepcja drewna jako surowcaFot. Lasy Państwowe


 
-Tak właśnie działa dezinformacja. To bardzo często mocne, wywołujące skrajne emocje komunikaty, które są wysyłane do społeczeństwa w konkretnym celu. Np. by podważyć zaufanie do instytucji państwowej, zdyskredytować lub wykluczyć z dyskursu publicznego jakąś zawodową grupę czy po prostu destabilizować sytuację w kraju. Często dzieje się tak również dla osiągnięcia wymiernych korzyści - mówi Filip Gołębiewski, prezes zarządu fundacji Instytut Dyskursu i Dialogu (INDID). -W mojej ocenie względem klimatu, przyrody, Lasów Państwowych i leśników narosło wiele mitów i stereotypów; przedstawiani są oni jako "krwawi drwale", a to właśnie jeden z elementów tego mechanizmu dezinformacji. Warto zdawać sobie z tego sprawę i nie powielać bezrefleksyjnie tego typu komunikatów - dodaje Gołębiewski. 
 
Dezinformacja to jedno z najpoważniejszych wyzwań dla współczesnej ochrony środowiska. Nieprawdziwe lub celowo zniekształcone informacje dotyczące klimatu, gospodarki leśnej czy odnawialnych źródeł energii utrudniają prowadzenie rzeczowej debaty publicznej, wpływają na postawy społeczne i mogą prowadzić do błędnych decyzji na poziomie lokalnym i ogólnokrajowym. Dlatego właśnie Lasy Państwowe we współpracy z fundacją Instytut Dyskursu i Dialogu, Wydziałem Dziennikarstwa Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego, Wydziałem Leśnym Uniwersytetu Rolniczego im. H. Kołłątaja w Krakowie oraz Instytutem Nauk Leśnych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie ruszają z kampanią o dezinformacji i jej wpływie na środowisko: „W gąszczu informacji. Nie błądź. Sprawdzaj”
 
Kampania ma na celu zwiększyć odporność społeczną na manipulację - poprzez edukację, sprawdzone dane i prosty język. Działając na styku natury, nauki i komunikacji, Lasy Państwowe wraz z partnerami podejmują temat dezinformacji jako realnego zagrożenia dla środowiska. Bo skuteczna ochrona przyrody zaczyna się od faktów i od umiejętności ich rozróżniania. 
 
-Jednym z kluczowych elementów kampanii „W gąszczu informacji” jest weryfikacja tez na temat lasów, klimatu i środowiska funkcjonujących w debacie publicznej. Dlatego zdecydowaliśmy się powierzyć niezależnej organizacji zajmującej się fact checkingiem analizę najczęściej powtarzanych opinii i przekonań. Współpraca ta ma na celu jedno: pokazać, co jest faktem, a co mitem – w sposób rzetelny, transparentny i oparty na źródłach - mówi Olga Buczyńska, naczelniczka Biura Prasowego w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. 
 
W ramach kampanii leśnicy przekazali do weryfikacji listę często powielanych twierdzeń - od tych dotyczących gospodarki leśnej po opinie na temat ochrony przyrody, suszy czy klimatu. Fact checkerzy z INDID na początek wybrali z nich 10 kluczowych komunikatów, które zostaną przeanalizowane i opublikowane wraz z uzasadnieniem. Jak zapewniają Lasy Państwowe, nie mają one wpływu na przebieg analiz, a wyniki zostaną opublikowane niezależnie od ich ostatecznego kształtu.

Liczba wyświetleń: 3817


 
Komentarze Komentarze do artykułuSkomentuj Dodaj komentarz

Edukacja społeczeństwa mknie niczym lokomotywa

Wielu czytających może i się puka w głowę z niedowierzaniem. Ale przecież to nie jest jedyna rzecz, nad których przyczynami nie zastanawia się wyedukowany Kowalski. A tych przyczyn jest naprawdę sporo.Ten artykuł prezentujący stan umysłów został zamieszczony na profilu Lasów Państwowych. Więc może poprzestanę na działaniach samych Lasów, które od lat ogłupiają społeczeństwo, co w efekcie kończy się wynikiem statystycznej degrengolady umysłowej społeczeństwa.Ciekawe byłoby badanie w tym zakresie samych leśników. Bo i ich dotyka nie tylko manipulacja pochodząca od ich własnej centrali (DGLP czy Ministerstwo Klimatu), ale także szereg procedur i rozwiązań praktycznych nie mających związku z nauką i dotychczasową praktyką. Po pierwsze już w połowie lat 90tych DGLP zmienił Instrukcję Urządzania Lasu, która decyduje o sposobie prowadzenia gospodarstwa leśnego. Przyjęto nie mające związku z nauką i praktyką ograniczenia w zakresie rozmiaru użytkowania. Nie będę tego szczegółowo analizował w kontekście gospodarczym, w zakresie suwerenności państwa, lecz wyłącznie edukacyjnym, społecznym i moralnym. Wskazywanie społeczeństwu, że ograniczenie użytkowania do połowy istniejących możliwości spowoduje wzrost zasobów i tym samym ubogacenie społeczeństwa było jednym z największych oszustw, które zostały skierowane do Polaków w zakresie wiedzy i edukacji przyrodniczej. Tym samym uświadomiono Polakom, że to nie użytkowanie i przerób surowca świadczy o ich dobrostanie i dobrostanie zasobów przyrodniczych, lecz pozostawienie drzewostanów rębnych do ich rozpadu i zgnicia jest najwyższą wartością. Stąd już niewielki krok do dorozumienia Kowalskiego, że surowiec nie musi pochodzić z użytkowania.W tym też kierunku poszły dalsze rozwiązania legislacyjne Lasów. Tworzone zostały powierzchnie referencyjne - prawda, że ładna nazwa? Gdzie uzyskiwano rozpad lasy i straty przyrodnicze oraz gospodarcze, wskazywane jak cel pozytywny. Powierzchnie do rozpadu zajmujące 5% powierzchni przeznaczonych do użytkowania rębnego - też propagowanych szeroko jako drugie życie drzewa i wartość dla Kowalskiego. Rozpoczęto także tworzenie "nowych lasów" czy to pod nazwą Leśne Kompleksy Promocyjne czy też Lasów Społecznych. Powyższe elementy nie były i nie są zgodne z Ustawą o Lasach i z Konstytucją. Organizacja Lasy Państwowe była zobowiązana do rozwijania i troski o wszystkie funkcje lasu a nie o niszczenie i deprecjonowanie jednej z funkcji: funkcji użytkowania lasu. Program szerokiej edukacji prowadzony przez Lasy Państwowe i skierowany w największej mierze do dzieci i młodzieży "manipulował" podświadomą troską o stan przyrody wskazując, że nie ma użytkowania lasu, że to margines, że liczy się martwe drewno, śpiew ptaszków i kumkanie. Eliminowanie wiedzy o całokształcie działań niezbędnych dla trwałości lasu i jego zasobów kończy się tym, że badania statystyczne po latach przedstawia tragiczny obraz świadomości społeczeństwa.Warto też do bólu sobie uprzytomnić, że działania niszczące zdrowy rozsądek i pierwotną świadomość Kowalskiego są prowadzone nieprzerwanie od połowy lat 90tych, niezależnie od partii akurat rządzącej w kraju. To działania jednoczące troskę tych partyjnych sitw w kierunku nie tyle niszczenia zasobów leśnych, co niszczenia wiedzy, rozsądku i etki w społeczeństwie.

Robert Grzeszczyk [12]Odpowiedz na ten komentarz2025-06-29 19:39:20

Zgłoś nadużycie

Równanie w dół.

Bardzo dobra diagnoza. Dodałbym że niszczenie zasobów jest o tyle łatwiejsze o ile się zniszczy wiedzę i zdrowy rozsądek .Łatwo sterować manipulować ludźmi bez wiedzy , rozsądku i etyki. Dziwi mnie tylko że Ci którzy mają wiedzę profesorowie - dzisiejsza elita nie występuje w obronie zdrowego rozsądku i prawa . DGLP, Ministerstwo Klimatu a właściwie postawienie na ich szczycie ignoranci i "prawdziwi leśnicy " którzy doprowadzają w ekspresowym tempie do niszczenia zasobów przyrodniczych i gospodarczych. Można postawić tezę że 21 % to mniejszość .Dlaczego pozostałe 79 % biernie się przyglada.

Adam [671]Odpowiedz na ten komentarz2025-06-30 06:36:11

Zgłoś nadużycie

Pora na przekazanie społeczeństwu informacji.

Na temat jakie i ile tartaków ,stolarni zbankrutowało . Ile miejs pracy zniknęło z rynku.

Adam [671]Odpowiedz na ten komentarz2025-07-14 14:29:38

Zgłoś nadużycie

Powrót

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA