Minister finansów nie ma czasu dla przemysłu drzewnego

Finanse [8]

Co może MF zmienić w obecnej sytuacji? ceny drewna mamy 40% wyższe niż w Europie, energia elk.50% więc jak można konkurować cenowo z produktami branży drzewnej, dostawcą surowca jest monopolista LP który ma przerost zatrudnienia
+wysokie zarobki stąd takie ceny surowca z czasem zakłady zmienią lokalizację na bardziej przyjazną co już widać w innych branżach.

Arkan [23]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-20 06:49:48

Zgłoś nadużycie

Na jakiej podstwie przypuszczenie, że drewno w Polsce jest droższe?

Uwzględniając sposób pomiaru drewna i ile tak naprawdę go jest, mi się wcale nie opłaca sprowadzać drewna z zagranicy. Za to przedsiębiorcom w innych krajach opłaca się najwyraźniej kupować polskie drewno i wozić je setki kilometrów.

Średni Tartak [47]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-20 11:42:16

Zgłoś nadużycie

Firmy lesne

Artykuł na czeskiej stronie poświęconej lasom silvarium.cz na temat polskiego sektora drzewnego przedstawia sytuację w kraju jako tragiczną. Ograniczenie pozyskania o 20%, ceny drewna najwyższe w Europie, brak konkurencyjności - tak polski sektor drzewny wygląda zza granicy. W 2023 roku Lasy Państwowe podwyższyły ceny drewna, które obecnie są najwyższe w Europie mimo wyraźnych żądań branży wynikających z głębokiego kryzysu gospodarczego, nie obniżyły cen wyjściowych na rok 2024. Obecnie są one znacznie wyższe, bo sięgają 40%. w relacji do cen drewna w Niemczech, Czechach, Słowacji i Łotwie"

Arkan [23]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-21 06:36:24

Zgłoś nadużycie

To jak dlaczego Niemcy u nas kupują skoro u siebie mają taniej?

To że coś jest gdzieś napisane, to nie znaczy że to prawda. Fakty przeczą artykułowi na silvarium.cz. Kiedyś zobaczyłem na płocie napis "dupa", więc pogłaskałem. Weszła mi drzazga i od tamtej pory podchodzę do słowa pisanego z dużą rezerwą :-)

Średni Tartak [47]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-21 08:36:20

Zgłoś nadużycie

Błędne wnioski wynikają z uogólniania

Uogólnianie sytuacji i wyciąganie z tego wniosków prowadzi na manowce. To, że jakieś konkretne firmy z Niemiec, Chin czy innych krajów kupują w Polsce drewno nie oznacza, że w Polsce "jest taniej". Motywacje mogą być różne, oprócz ceny drewna może to być np. dostępność konkretnych sortymentów, koszty transportu (np. w praktyce zerowy koszt transportu do Chin), czy chęć utrzymania w przyszłości rynków zakupu (stosowanie przez LP tzw. "historii zakupów").

Przykładem takiego błędnego wnioskowanie jest rozpowszechniana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska informacja, że wprowadzone moratoria na pozyskanie drewna nie mają wpływu na branżę. To twierdzenie jest prawdziwe tylko na znacznym - krajowym - stopniu uogólnienia. Regionalnie te ograniczenia są już odczuwalne, a lokalnie doprowadzają do upadku poszczególnych firm.

Dominik Jabłoński [509]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-21 14:16:11

Zgłoś nadużycie

Moratorium

Pod koniec 2023r niektóre N-ctwa miały po 20% zapasu drewna a w 2024 umowy z odbiorcami były przedłużane aż do 31 lipca niektórzy i tak nie odebrali, także kryzys się zaczął trochę wcześniej niż 8-01-2024r od decyzji MKiŚ obecnie jest problem ze sprzedażą drewna ceny z prywatnych lasów spadły sosna s2a z 250zł/m3 do nawet 160zł/m3 tak samo zrębka, ale LP dalej ma cenę urzędową, żeby śmieszniej było podnosi płace swoim pracownikom 26 tyś osób, bardzo dziwny ten wolny rynek w RP.?

Arkan [23]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-21 17:54:21

Zgłoś nadużycie

Przykłady cen Polska / Czechy

Po pierwsze biorąc pod uwagę porównanie cen surowca drzewnego, trzeba brać pod uwagę m.in. jakość dostarczanego surowca. Po drugie nie znamy realnych cen transakcji dla konkretnych nabywców drewna. Poniżej porównanie z cennika dla klientów detalicznych.

Przykładowe ceny dla klientów detalicznych z II kwartału 2024r. (cena netto bez VAT)
Czeskie Lasy Państwowe
Drewno wielkowymiarowe kłodowane - klasa B/C III (m.in. przebarwienia i zgnilizna niedopuszczalna, sęki zdrowe do 6 cm, sęki chore do 3 cm, średnica w c.k. 10-60 cm)
Świerk 333 zł/m3,
Drewno wielkowymiarowe kłodowane - klasa B/C III (m.in. przebarwienia i zgnilizna niedopuszczalna, sęki zdrowe do 6 cm, sęki chore do 3 cm, średnica w c.k. 10-60 cm)
Sosna 289 zł/m3.
Nadleśnictwo Rudy Raciborskie
Drewno wielkowymiarowe kłodowane klasa WBCK2 - Świerk 669 zł/m3 (uwaga: dopuszczalna sinizna do 1/2 pow. bielu)
Drewno wielkowymiarowe kłodowane klasa WBCK2 - Sosna 451 zł/m3 (uwaga: dopuszczalna sinizna do 1/2 pow. bielu, dopuszczalna zgnilizna zewnętrzna na 1/4 obwodu do 1/10 średnicy

Dominik Jabłoński [509]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-21 14:00:55

Zgłoś nadużycie

Proszę o źródło danych

Co prawda cenniki detaliczne nic nie mówią, bo ceny drewna mają znaczenie w hurcie, a nie w śladowym detalu. Ale chętnie popatrzę na taką ofertę, gdzie kłoda ma taką samą cenę niezależnie od średnicy. Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
Co do ilości drewna, to ta sama kłoda będzie miała w Czechach 10% więcej masy (średnio 3% na tablicach miąższości i 7% na sposobie pomiaru). Więc z definicji musi być 10% tańsza, żeby wyszło na to samo.
Co do cen transakcyjnych, a nie teoretycznych:
Rozmawiałem z kolegą z Less&Timber w Caslav (przerób 200 000 m3 grubej kłody), to ich ceny są 10% niższe od naszej grubej kłody, czyli po uwzględnieniu różnicy w pomiarze wychodzi na to samo.
Co do cen moich podaję: WCK1 w pierwszej tercji miałem po 313 zł/m3, w drugiej i trzeciej po 304 zł/m3 (przerób ponad 50 tysięcy m3). Oczywiście liczy się tu średnia ważona z PLD i aukcji. Nie mam sinizny i zgnilizny w moich kłodach, a jeśli się z rzadka zdarzy to reklamacje są uznawane.
I co najważniejsze: Ceny drewna w Polsce zależą od rynku, czyli od tego jakie ceny dają przedsiębiorcy na PLD i aukcjach. Jakby zależały od LP to drewno by się nie sprzedało, gdyby było za drogie.

Średni Tartak [47]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-21 21:06:41

Zgłoś nadużycie

Ale już ....

tarcicę tak .Opłaca się.Bo jest tańsza

Adam [664]Odpowiedz na ten komentarz2024-09-01 06:36:12

Zgłoś nadużycie

Cytat: [3]

"Czy minister finansów, w czasach, gdy tyle się mówi o dziurze budżetowej i kłopotach finansowych państwa, pochyli się nad kurą, która znosiła złote jajka, czy machnie na nią ręką, o tym przekonamy się już niebawem."
Oczywiście że tak.
Pochyli się, uśmiechnie, pogłaszcze po główkach i powie kilka krągłych zdań.
Taki rząd sobie wybraliście. Uśmiechnijcie się. Szeroko.

Piotr k. [120]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-20 07:29:29

Zgłoś nadużycie

Moratorium

Badania opinii publicznej wykazały, że 85% społeczeństwa jest za ograniczeniem cięć ludzie widocznie chcą czego innego niż jest, w ciągu 20 lat pozyskanie drewna wrosło o 100% do 40mln m3 rocznie czy u nas jest Amazonia, że wystarczy 30lat i zrąb?
Dodatkowo większość dużych zakładów drzewnych jest zach. korporacji, gdzie liczy się tylko zysk tu i teraz, a jak zabraknie surowca to się przeniosą dalej na wschód, gdzie jeszcze jest ,podobnie było z koloniami w Afryce wydoili z surowców i zwinęli się co z tego mieli tubylcy ?

Arkan [23]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-21 18:11:23

Zgłoś nadużycie

Społeczeństwo nie ma bladego pojęcia o czym mówi

Tak samo jak społeczeństwo niemieckie nie miało bladego pojęcia o tym, że zamykanie elektrowni atomowych nie ma żadnego sensu (przyrodniczego, klimatycznego, ekonomicznego czy poprawy bezpieczeństwa). Chcemy iść ich drogą?
To, że pozyskanie wzrośnie, było wiadomo od bardzo dawna. Obecnie rębnie zajmują średnio co roku 0,88% powierzchni zarządzanej przez LP. To jest bardzo mało (w wielu regionach europy to 1,5-2%). Nieekonomicznie wysokie wieki rębności się nie zmieniły (w mojej okolicy sosna 120 lat i taką głównie przecieram). Więc nie rozumiem Pana wywodów.

Jeśli chodzi o duże zakłady drzewne - tak, należą do korporacji zachodnich, ale tylko jeśli chodzi o papiernie i fabryki płyt. Przerabiają one drewno głównie z trzebieży i nie mają ciśnienia na zwiększanie zrębów, bo wielkowymiarowe drewno jest dla nich za drogie. Nawet IKEI w Wielbarku na tym nie zależy, bo przerabia głównie cienką kłodę z trzebieży. Natomiast znaczna większość zakładów (dużych i małych) przerabiających drewno zrębowe to są jak najbardziej polskie firmy, które tak jak ja wiedzą, że nikt w Polsce nie "doi" lasów z surowca drzewnego.

Średni Tartak [47]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-21 21:37:11

Zgłoś nadużycie

Jest dokładnie odwrotnie

To pseudo ekolodzy finansowani nie wiadomo przez kogo tego chcą. Nazywani społeczeństwem żeby się uwiarygodnić.

Adam [664]Odpowiedz na ten komentarz2024-09-04 14:36:15

Zgłoś nadużycie

Miłośnik rosołu.

Zrobi rosół.

Adam [664]Odpowiedz na ten komentarz2024-08-20 08:05:54

Zgłoś nadużycie

potężny wzrost sprzedaży surowca [2]

do Chin w I półroczu o 152 tyś m3 w porównaniu do roku ubiegłego.Na dzisiaj 449,091 tyś m3
Od słów do czynów . Obiecywali zatrzymać , zwiększają eksport .Realizują obietnice na opak w tempie niesamowitym , rozmawiać nie chcą ..... . O co chodzi czy ktoś rozumie ?

Adam [664]Odpowiedz na ten komentarz2024-09-01 06:34:41

Zgłoś nadużycie

Uśmiechnij się.

Poważni ludzie się wzięli za nasze pieniądze. Trzeba mocno ściskać portfel, bo jak ktoś kiedyś powiedział: "Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy".
Poprzedni rząd przynajmniej coś inwestował, żeby było z czego kosić kasę. Obecny zajmuje się sterowaniem emocjami, bo tylko to potrafią cinkciarze.

Piotr k. [120]Odpowiedz na ten komentarz2024-09-01 07:34:02

Zgłoś nadużycie

MADRY INACZEJ SIE ODEZWAŁ

kropka [11]Odpowiedz na ten komentarz2024-09-16 15:06:42

Zgłoś nadużycie

Śmiech przez łzy .

Sprzedadzą srebra rodowe . Już po Lasach Państwowych.

Adam [664]Odpowiedz na ten komentarz2024-09-11 20:52:58

Zgłoś nadużycie