Odwołani dyrektorzy RDLP w Białymstoku, Olsztynie, Toruniu i Wrocławiu

Andrzej Józef Nowak - podobie jak w przypadku większości obecnie odwoływanych dyrektorów, jego kariera w Lasach Państwowych znacząco przyspieszyła po objęciu władzy przez PiS. W latach 1997–2015 Nowak był inżynierem nadzoru w nadleśnictwie Hajnówka. W 2015r. został nadleśniczym Nadleśnictwa Browsk, a rok poźniej, w 2016r. zajął fotel dyrektora RDLP w Białymstoku. Według medialnych doniesień o awans ten zabiegał Jarosław Zieliński, wpływowy polityk PiS, w tym czasie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Andrzej Józef NowakFot. Lasy Państwowe

Panowanie Nowaka to m.in. zatrudnienie na etacie kapelana (ks. Tomasza Duszkiewicza) i różnicowanie pracowników ze względu na ich wyznanie. Do historii przejdą siłowe oraz nielegalne działania straży leśnej (co wynika z poźniejszych wyroków sądów) wobec protestujących przeciwko prowadzeniu pozyskania w lasach gospodarczych nadleśnictw znajdujących się na terenie Puszczy Białowieskiej jakie miały miejsce w 2017r. Wydarzenia te sprawiły, że budowany przez wiele lat pozytywny wizerunek leśników został kompletnie zniszczony w ciągu zaledwie dwóch miesięcy. Kontrowersyjne jest również uzbrojenie straży leśnej działającej na terenie regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku w karabinki automatyczne GROT. "W dobrą broń trzeba inwestować, bo to podstawa działania naszych jednostek, która zapewnia też poczucie bezpieczeństwa; taka broń na pewno działa odstraszająco" - wyjaśniał Andrzej Nowak podczas przekazywania broni strażnikom.

Adam RoczniakFot. Lasy Państwowe

Adam Roczniak - radny powiatu węgorzewskiego z listy PiS i kolejny nadleśniczy Nadleśnictwa Browsk, który poźniej zasiadł w dyrektorskim fotelu. Kariera Roczniaka, podobnie jak w wielu opisywanych przez nas przypadkach znacząco przyspieszyła po objęciu władzy przez PiS. Przez ponad 20 lat pracy w Lasach Państwowych był związany nadleśnictwami Giżycko, Białowieża oraz Borki. W tej ostatniej jednostce pracował od 1997 i doszedł do stanowiska inżyniera nadzoru. Po uzyskaniu mandatu radnego (komitet wyborczy PiS), w 2018r. awansował na nadleśniczego Nadleśnictwa Browsk, a w 2020r. na dyrektora regionalnej dyrekcji w Olsztynie. Regionalne media wskazują m.in., że Roczniak wykorzystywał środki finansowe Lasów Państwowych do budowania swojej pozycji w powiecie węgorzewskim oraz wskazują na niejasne umowy dzierżawy nieruchomości, czy wykorzystywanie samochodów służbowych do celów prywatnych. W okresie, którym Roczniak zarządzał dyrekcją dochodziło też do mocnych tarć ze związkami zawodowymi, które nie zgadzały np. z jego decyzjami kadrowymi czy gospodarczymi.

Karol Borecki - pełnił obowiązki dyrektora regionalnego Lasów Państwowych od. 4. grudnia ubiegłego roku. To zaufany współpracownik odwołanego w październiku - na wniosek leśnej Solidarności - poprzedniego dyrektora tej jednostki, Tadeusza Łozowskiego. Po objęciu stanowiska Borecki natychmiast odwołał zastępcę ds. ekonomicznych Krystynę Magierę, która przez kilka tygodni, po odwołaniu Tadeusza Łozowskiego, jednocześnie pełniła obowiązki dyrektora wrocławskiej RDLP. Stanowisko to, podobnie jak funkcja zastępcy dyrektora ds. gospodarki leśnej pozostają do dziś nieobsadzone.

Kariera Boreckiego związana jest bezpośrednio z Tadeuszem Łozowskim. Wcześniej pełnił funkcję specjalisty w Nadleśnictwie Świeradów. Awans na zastępcę nadleśniczego Świeradów Borecki otrzymał, gdy Łozowski z drugiego zastępcy tego nadleśnictwa (stanowiska wymuszonego politycznie), stał się jego nadleśniczym. Kolejny szybki awans Boreckiego na stanowisko naczelnika Wydziału Kontroli i Audytu Wewnętrznego Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu miał miejsce gdy Łozowski został szefem tej dyrekcji. W momencie gdy Karol Borecki obejmował funkcję szefa wrocławskiej dyrekcji, spodziewano się powołania nowego dyrektora generalnego i zmian w regionalnych dyrekcjach  w ciągu maksymalnie dwóch, trzech tygodni. Według opinii związkowców z leśnej Solidarności, wyznaczenie dyrektora na kilkanaście dni przed spodziewaną zmianą zarządu Lasów Państwowych i do tego osoby blisko związanej z odwołanym poprzednikiem, było niemoralne i szkodliwe.

Bartosz Pewniak - jest zastępcą dyrektora regionalnego ds. gospodarki leśnej. Pełnił obowiązki dyrektora regionalnego RDLP w Toruniu od listopada 2023r., kiedy Józef Kubica odwołał p.o. dyrektora Jarosława Molendowskiego. Molendowski był dyrektorem regionalnym Lasów Państwowych w Toruniu nieco ponad rok. Oficjalnie, zgodnie ze zwyczajem panującym w Lasach Państwowych, nie podano przyczyn jego odwołania. W kuluarach decyzję tę wiąże się ze złożeniem przez Molendowskiego zawiadomienia do prokuratury dotyczącego swojego poprzednika - Bartosza Bazeli. Śledztwo prokuratury w tej sprawie nie zostało jeszcze zakończone.