Odwołani dyrektorzy trzech dyrekcji regionalnych Lasów Państwowych

Posady stracili: dyrektor RDLP w Pile - Bartosz Bazela, dyrektor RDLP w Szczecinku - Wioletta Koper-Staszowska oraz dyrektor RDLP w Szczecinie - Andrzej Szelążek, który po przegranych przez PiS wyborach udał się na 6-miesięczny urlop "na poratowanie zdrowia". (Z podobnego rozwiązania skorzystał w grudniu dyrektor RDLP w Poznaniu - Andrzej Konieczny).

Jak poinformowano, odwołany został również dyrektor Ośrodka Rozwojowo-Wdrożeniowego Lasów Państwowych w Bedoniu Stanisław Muszyński.

Nie podano jeszcze nazwisk następców. Według kuluarowych informacji będą to najprawdopodobniej leśnicy, którzy wraz z Witoldem Kossem wystąpili na spotkaniu przedwyborczym Donalda Tuska w Płocku w październiku ubiegłego roku.

Pełniącymi obowiązki dyrektora regionalnego zostali:

Jarosław Staniszewski
p.o. Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie

Jarosław Czarnecki
p.o. Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku

Tomasz Partyka
p.o. Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile

Wszyscy odwołani dziś dyrektorzy regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych to jednocześnie czynni politycy PiS:

Bartosz Bazela - w 2014r. jako kandydat PiS próbował bez powodzenia zostać radnym Gostynina. Polityczne poparcie pozwoliło mu na objęcie w 2017r. stanowiska nadleśniczego w odległym Supraślu. (wcześniej przy dwanaście lat pracy w Lasach Państwowych pełnił funkcję specjalisty ds. zagospodarowania lasu w Nadleśnictwie Gostynin). 11 miesięcy doświadczenia na stanowisku nadleśniczego okazało się wystarczające do objęcia w 2018r. stanowiska dyrektora regionalnego RDLP w Toruniu. Pełnił tę funkcję do września 2022, kiedy w dyrekcji pojawiła się Najwyższa Izba Kontroli. Bazela został odwołany jeszcze przed oficjalną publikacją raportu NIK, który zarzucał mu niekorzystną politykę kadrową, brak należytej kontroli nad sprzedażą nieruchomości oraz używanie samochodów służbowych do celów prywatnych. Po odwołaniu, przez cztery miesiące pełnił funkcję nadleśniczego Nadleśnictwa Włocławek, po czym znów został dyrektorem regionalnej dyrekcji - tym razem w Pile.

Wioletta Koper-Staszowska - z list wyborczych PiS bez powodzenia startowała w 2018r. w wyborach do sejmiku województwa śląskiego, a w 2019 roku w wyborach na posła do europarlamentu oraz Sejmu RP. W 2016 roku stworzyła komisję zakładową NSZZ „Solidarność” w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, której (jak wynika z danych dostępnych na stronie związku) do dzisiaj jest przewodniczącą. Z wykształcenia pedagog i terapeuta, od 2004r. pracownik Wydziału Organizacji i Kadr RDLP w Katowicach, a w ostatnim czasie Naczelnika Wydziału Kadr i Promocji tej dyrekcji. W 2018r. przez kilkanaście miesięcy była rzecznikiem prasowym katowickiej RDLP, co zapewne miało zwiekszyć jej rozpoznawalność podczas startu w wyborach. Stanowisko dyrektora RDLP w Szczecinku objęła w lipcu 2023r. zaledwie kilka miesięcy po ukończeniu zaocznych studiów leśnych wymaganych do sprawowania tej funkcji. Zastąpiła Łukasza Maciejunasa, którego błyskawiczna kariera "zadziwiła" wielu leśników. Strażnik leśny z Nadleśnictwa Browsk, który dał się poznać podczas starć z protestującymi w Puszczy Białowieskiej w w 2017r., został zastępcą nadleśniczego w Bydgoszczy, skąd w krótkim czasie awansował ma stanowisko dyrektora szczecineckiej dyrekcji regionalnej. Objęcie tej rangi stanowiska w Lasach Państwowych w wieku 30 lat jest wyjątkowym zjawiskiem. Po odwołaniu z fotela dyrektora, Maciejunas objął funkcję nadleśniczego Nadleśnictwa Okonek, "spychając" dotychczasową panią nadleśniczy na stanowisko zastępcy.

Andrzej Szelążek - w 2018r. bez powodzenia startował z list PiSu jako bezpartyjny do sejmiku województwa zachodniopomorskiego. W 2019r. i w 2023r., również bez sukcesów, startował w wyborach do Sejmu z list Komitetu Wyborczego PiS. Przed wyborami w 2023r., podobnie jak wielu polityków w leśnych mundurach, korzystał z okazji do zaprezentowania się wyborcom przy wykorzystaniu funduszy Lasów Państwowych. Kariera zawodowa Szelążka przyspieszyła po objęciu władzy przez PiS. W 2016r., po ośmiu latach bycia zastępcą nadleśniczego w Nadleśnictwie Mieszkowice, został nadleśniczym w Myśliborzu. Dwa lata później awansował na stanowisko dyrektora RDLP w Szczecinie.

Stanisław Muszyński - lat 33, absolwent prawa na Uniwersytecie Łódzkim. Po półtora roku pracy jako "doradca prawny" w kancelarii prawnej i półrocznym flircie z zawodem pośrednika w obrocie  nieruchomości, w 2017r. został doradcą wojewody w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim, gdzie współpracował m.in. z Piotrem Ciepluchą z Solidarnej Polski (który poźniej został wicewojewodą łódzkim, a następnie podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości). Muszyński w urzędzie wojewódzkim pracował do połowy 2021r. Wiosną 2022 bez powodzenia brał udział w konkursie na stanowisko dyrektora Gminnego Centrum Kultury w Bolesławcu. Do Ośrodka Rozwojowo-Wdrożeniowego Lasów Państwowych w Bedoniu trafił w sierpniu 2022r., gdzie przez ponad rok był pełniącym obowiązki dyrektora. Wcześniej nie miał nic wspólnego z Lasami Państwowymi. W listopadzie 2023r., po przegranych przez PiS wyborach, w ramach "poduszki dla swoich" został powołany na dyrektora ORWLP. 

Aktualizacja 20.01.2024r.
Aktualizacja 22.01.2024r.