PIGPD z apelem o wsparcie w rozmowach Lasami Państwowymi

Jak informuje Marek Kubiak Prezes PIGPD, niestety poza mglistymi obietnicami, że po przeanalizowaniu sytuacji podjęte zostaną jakieś działania, przedsiębiorcy nie uzyskali żadnych konkretów. W związku z brakiem zrozumienia Lasów Państwowych dla problemów z jakimi borykają się przedsiębiorstwa drzewne, prezes Izby skierował pismo do Jadwigi Emilewicz, Wicepremiera i Ministra Rozwoju.

POLSKA IZBA GOSPODARCZA PRZEMYSŁU DRZEWNEGO
Poznań, dn. 04.05.2020r.

Pani Jadwiga Emilewicz
Wicepremier, Minister Rozwoju

Szanowna Pani Premier,

W ubiegły poniedziałek, tj. 27 kwietnia br. w siedzibie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych doszło do spotkania kierownictwa LP oraz władz rady Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego. Liczyliśmy na konkretne decyzje ze strony Dyrekcji, lecz niestety poza mglistymi obietnicami, że po przeanalizowaniu sytuacji podejmą jakieś działania, nie uzyskaliśmy nic.

Zapisy proponowane w trzeciej tarczy antykryzysowej idą w bardzo dobrym kierunku, apelowaliśmy o nie już w połowie marca i dziękujemy za ich wprowadzenie. Jednak bez dalszych zdecydowanych działań Lasów Państwowych wiele nam nie pomogą.

Dziś, nasze zakłady w wielu przypadkach ograniczyły lub wstrzymały produkcję. Powrót do utraconych w tym momencie rynków zbytu może okazać się bardzo trudny lub niemożliwy. Wysokie ceny drewna sztucznie utrzymywane przez LP w żaden sposób nie pomagają nam w walce o powrót do normalności. Nasze propozycje aby drewno nieodebrane, które natychmiast powinno trafiać na aukcje e-drewno wystawiać z obniżoną ceną od cen z początku roku zostały zignorowane. Ta sama propozycja, czyli obniżka cen dla aukcji systemowych, które powinny odbyć się w maju również nie doczekała się odpowiedzi.

Dziś już wiemy, że 12. maja mają ruszyć aukcje systemowe w cenach takich samych jak proponowali leśnicy w styczniu. Jest to sytuacja absolutnie nie do przyjęcia. Kilka miesięcy temu gospodarka funkcjonowała w zupełnie innych warunkach. Nie można dopuścić do tego by polski przemysł drzewny był na łasce Lasów Państwowych i tylko od ich uporu zależało to czy nasze firmy przejdą przez ten kryzys czy też zostaną zamknięte.

Pani Premier,
My nie żądamy sztucznie utrzymywanej obniżki cen, chcemy aby obniżyć ceny wyjściowe i niech o poziomie cen decyduje rynek. Niech rynek pokaże ile w rzeczywistości warte jest drewno sprzedawane w Polsce. Nasi sąsiedzi nie mają żadnego problemu ze zbytem drewna. To dotyczy zarówno drewna cienkiego jak i wielkowymiarowego. Ceny w Czechach zaczynają się od 5 euro. | dziwi się Pani, że nasi przedsiębiorcy wolą jechać do Czech i tam kupić? Ceny proponowane przez LP są wyższe od cen europejskich o ok. 30%. W jaki sposób mamy konkurować na rynkach światowych skoro nasz jedyny dostawca nie widzi potrzeby współpracy? Sprzedaż drewna pośrednikom i jego eksport do Chin, spalanie drewna w elektrowniach to nie jest lek na kłopoty finansowe LP. To krótkowzroczność, która nie przyniesie niczego dobrego z wyjątkiem krótkiego poprawienia stanu finansów Lasów Państwowych.

Pani Premier,
Sprzedaż surowca w obecnie trudnych czasach dla polskiej gospodarki z Lasów Państwowych na eksport bez przetworzenia go w polskich firmach, przy występujących brakach ilościowych szczególnie drewna wielkowymiarowego na północy kraju jest sabotażem gospodarczym. W tym momencie prosimy o takie zapisy w tarczy antykryzysowej aby uniemożliwić eksport drewna iglastego wielkowymiarowego oraz wszystkich sortymentów drewna liściastego, przynajmniej do końca 2020 roku.

Jednoczesne działania LP oraz polskiego rządu mogą bardzo pomóc nam w odzyskiwaniu naszych kontaktów, w poszukiwaniu nowych rynków zbytu. Czas w naszym przypadku działa na naszą niekorzyść i im dłużej będzie Państwo zwlekać tym wszystkim będzie trudniej, także Lasom Państwowym.

Z wyrazami szacunku,
Marek Kubiak
Prezydent PIGPD