DREWNO.PL - Portal branży drzewnej - ogłoszenia
 
LEŚNICTWO

Rekord podczas aukcji drewna specjalnego w RDLP Piła

Lasy Państwowe

Autor: Dominika Nadolna / oprac. red
Źródło: Lasy Państwowe
Data: 2019-03-11


W środę 6. marca odbyło się rozstrzygnięcie IV Submisji Drewna Specjalnego z terenu RDLP w Pile. Nabywcy wylicytowali rekordowe ceny i zakupili niemal całe wystawione do sprzedaży drewno.

Rekord podczas aukcji drewna specjalnego w RDLP PiłaRekord podczas aukcji drewna specjalnego w RDLP PiłaFot. Lasy Państwowe

Sprzedaż drewna specjalnego z terenu RDLP Piła realizowana w procedurze submisji, czyli specjalnego rodzaju aukcji, odbyła się po raz czwarty. Zaoferowany surowiec pochodził z terenu ośmiu nadleśnictw.

Oferta objęła 415 sztuk drewna (losów) o łącznej objętości 487 m3, z czego nabywców znalazło 395 losów o objętości 459 m3. Z powodu nie osiągnięcia ceny minimalnej oraz braku zainteresowania nie sprzedano 20 losów.

Kłoda drewna dębowego o największej średnicy (121 cm) i największym obwodzie (418 cm) pochodziła z Nadleśnictwa Durowo. Sztuką o największej objętości (3,23 m3) był dąb z Nadleśnictwa Kaczory o długości 5,70 m i średnicy 85 cm.

Podczas tegorocznej submisji średnia cena za jeden m3 wyniosła 2314,95 zł. Osiągnięto także rekordową cenę w historii pilskich submisji - 4700 zł za m3. Natomiast za największą sztukę,  czyli wspomniany powyżej dąb  z Nadleśnictwa Kaczory, nabywca zaoferował aż 11.977 zł (3708 za m3), osiągając tym samym najwyższą wartość za pojedynczy los. 

Nabywcami drewna są klienci z rynku krajowego oraz firmy z Rumunii i Estonii.

-Dziękuję wszystkim firmom za udział - powiedział Damian Szcześniak dyrektor RDLP w Pile. -Wyniki submisji pozytywnie zaskoczyły i utwierdziły nas w przekonaniu, aby organizować submisję w następnych latach.

Sprzedane drewno będzie przeznaczone na okleinę (do wykorzystania przy produkcji mebli) i lamele (górne części paneli podłogowych), a także do produkcji beczek dębowych przeznaczonych do przechowywania alkoholi. 

Liczba wyświetleń: 4460


 
Komentarze Komentarze do artykułuSkomentuj Dodaj komentarz

Brak komentarzy. Twój komentarz może być pierwszy.

Powrót

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA